Nie żyje Barbara Skrzypek, współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Kilka dni temu była przesłuchiwana przez prokuraturę w sprawie tzw. "dwóch wież"

Barbara Skrzypek była związana z PiS-em przez blisko trzy dekady, aż do 2020 roku, kiedy przeszła na emeryturę. Była także pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
Według informacji, do których udało nam się dotrzeć, Barbara Skrzypek zmarła nagle, dziś (tj. 15 marca) rano.
- Na nic nie chorowała, żadnych przewlekłych chorób nie miała - mówi nam jedna z bliskich osób, która prosi o zachowanie anonimowości.
Według informacji medialnych, w środę (tj. 12 marca) Barbara Skrzypek była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek w sprawie "dwóch wież". Według telewizji Republika, jej przesłuchanie trwało ok. pięciu godzin. Do sprawy odniosła się na portalu X Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
W komunikacie przyznano, że "(...) do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik świadka, albowiem nie wymagał tego interes świadka".
Jednocześnie zasugerowano, że "(...) łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy".
Przypomnijmy, aktualne kierownictwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie podjęło decyzję o wszczęciu śledztwa, choć pięć lat temu - dokładnie ta sama jednostka - wydała w tej samej sprawie decyzję odmowną.
źr. wPolsce24