Polska

Minister Żurek dostał kolejnego prztyczka w nos od środowiska sędziowskiego

opublikowano:
AW_reforma_sady_01122017_014.webp
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek musiał przełknąć kolejną gorzką pigułkę, tym razem przez sędziów z Radomia (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
W Radomiu zapadła długo oczekiwana decyzja: Kolegium Sądu Okręgowego odrzuciło wniosek ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka o odwołanie prezesa Sądu Rejonowego w Szydłowcu. Głosowania były jednogłośne, co stanowi symboliczny sprzeciw wobec radykalnych zmian kadrowych prowadzonych przez resort.

To kolejna – po Gdańsku i Katowicach – porażka projektu ministerialnych czystek. Wcześniej sądy odrzuciły podobne wnioski dotyczące wiceprezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, prezesa Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe oraz przedstawicieli sądownictwa w Katowicach.

Co się dzieje w resorcie sprawiedliwości?

Minister Żurek, który objął stanowisko po rekonstrukcji rządu, zapowiadał "przywrócenie praworządności". W praktyce oznaczało to: odwołanie z delegacji dziesiątek sędziów powołanych do zawodu w ostatnich latach, zawieszenie 46 prezesów i wiceprezesów sądów, skierowanie do kolegiów sądowych wniosków o ich odwołanie.

Sądy mówią „nie”

Sądowe kolegia dbają o niezależność wymiaru sprawiedliwości również w obszarze personaliów. Miejscowe gremia – również powołane jeszcze za czasów poprzednika Żurka, czyli Adama Bodnara – konsekwentnie odrzucają wnioski o odwołania. Gdańsk przegrał 10:1, w Katowicach głosy podzielone (w niektórych sprawach nawet remis), a teraz dołączył do nich Radom – tym razem jednomyślnie.

źr. wPolsce24 za X

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.