Polska

Mentzen kłóci się z Ziemkiewiczem! W tle zakaz propagowania banderyzmu i szokujące głosowanie lidera Konfederacji

opublikowano:
ziemkiewicz mentzen
Spór Rafała Ziemkiewicza i Sławomira Mentzena dotyczy przepisów dotyczących propagowania banderyzmu (Fot. Fratria)
Ostre starcie pomiędzy liderem Konfederacji Sławomirem Mentzenem a publicystą Rafałem Ziemkiewiczem. Panowie kłócą się o wolność słowa, zakaz propagowania banderyzmu i sposób, w jaki starzeją się ludzie.

Zaczęło się od szokującego głosowania Sławomira Mentzena w sprawie poprawki Prawa i Sprawiedliwości do ustawy o pomocy Ukrainie. Wprowadzała ona zakaz propagowania banderyzmu. Mentzen, wraz z PO, PSL i Lewicą, zagłosował „przeciw”. Jego fani tłumaczyli początkowo, że lider Konfederacji się pomylił. Po długim milczeniu polityk w końcu odniósł się do sprawy. Stwierdził, że jest niesprawiedliwie atakowany przez PiS a zagłosował przeciw zakazowi, bo… jest za wolnością słowa.

To niepoważne, to głupie

- Niestety, Sławku, Twoja argumentacja jest pokrętna, niejasna i dla przeciętnego wyborcy wynika z tego elaboratu: byłem przeciwko banderyzmowi kiedy PiS nie był, ale jak PiS zaczyna być przeciw, to ja będę za – skomentował tłumaczenia Mentzena Rafał Ziemkiewicz. - To niepoważne. To głupie, bo banderym był ideologią wyjątkowo zbrodniczą i Twoje odwołanie się do argumentów ortodoksyjnie wolnościowych oznacza, że konsekwentnie jesteś też za wolnością głoszenia pochwały komór gazowych, gułagów, czerwonych brygad czy politycznych mordów, takich jak niedawna zbrodnia antify na Charliem Kirku – dodał, podkreślając, że niezrozumiały ruch Sławomira Mentzena szkodzi przede wszystkim samej Konfederacji.

Ziemkiewicz źle się starzeje?

Minęły kolejne dziesiątki godzin i dostaliśmy odpowiedź Mentzena. Polityk twierdzi, że Ziemkiewicz, który nazwał jego decyzję „głupią, niedojrzałą i niepoważną” sam był niedawno twardym zwolennikiem wolności słowa i ofiarą jej braku (publicysta nie został wpuszczony do Wlk. Brytanii z powodu swoich poglądów i wypowiedzi).  

- Mało jest osób w Polsce mających tyle przejść z polskimi i brytyjskimi cenzorami debaty publicznej, co Ziemkiewicz. Stąd przekonany jestem, że jeszcze niedawno wierzył, że wolność słowa jest ważna, że warto jej bronić. Ostatnio musiał jednak zmienić zdanie. Przykro się patrzy, jak autorytety z mojej młodości, na starość porzucają swoje ideały. Wolę być głupi, niepoważny i niedojrzały, niż zestarzeć się w taki sposób – napisał Sławomir Mentzen.

Przekroczenie granicy

Ziemkiewicz oczywiście nie pozostał mu dłużny.

- Wolność słowa, jak każda wolność, musi mieć swoje granice. Pochwałą zbrodni i nawoływanie do jej powtarzania - bo tym jest propagowanie banderyzmu - jest przekroczeniem tej granicy, poza którą z całej gamy środków należy zastosować represje prawną – stwierdził pisarz.

- Polityka to sztuka realizowania, a nie głoszenia wartości (od tego są inni). Tę właśnie świadomość nazywam dojrzałością u osób ją prowadzących. Tak że jako były już autorytet nadal apeluje o opamiętanie, bo błędy się kumulują – spuentował Ziemkiewicz.

źr. wPolsce24 

 

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?