Zaskakujące? Interesujące informacje nt. sędziego, który prowadzi sprawę Brejzy przeciwko prezesowi PiS

Na zastanawiające związki rodzinne sędziego Trębickiego zwrócił też uwagę na platformie X Jarosław Kaczyński.
Tomasz Trębicki jest - na podstawie decyzji Adama Bodnara z lipca 2025 roku - prezesem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie.
Jego matką była Zofia Trębicka, która zmarła w maju 2016 roku. Była wieloletnią warszawską radną, która działała w klubie Platformy Obywatelskiej, od 2005 roku współpracowała z obecnym szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim (była m. in. dyrektorem jego biura poselskiego).
Jej syn Tomasz, który jest sędzią od 2014 roku, orzeka w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia przez całe swoje zawodowe życie.
Wydawał kilka głośnych decyzji, m.in. - wg ustaleń Onetu - to on stał za decyzją o przejściu do wykonania wyroku, którego konsekwencją był nakaz aresztowania polityków PiS: Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Trębicki jest też członkiem stowarzyszenia sędziów „Iustitia", które było krytyczne wobec zmian w sądownictwie wprowadzanych przez rząd PiS. Po kontrowersyjnej decyzji w sprawie aresztowania polityków PiS, stowarzyszenie broniło sędziego Trębickiego w specjalnym oświadczeniu:
- Pan Tomasz Trębicki jest przed wszystkim rzetelnym i doświadczonym sędzią, który rozstrzygając w dniu 8 stycznia 2024 r. w przedmiocie wykonania prawomocnie orzeczonej kary pozbawienia wolności, działał w granicach i na podstawie prawa - czytamy.
Sędzia Trębicki nie ukrywał swojego zaangażowania w liczne inicjatywy związane z ugrupowaniami, które wspierały środowiska polityczne związane z Koalicją Obywatelską.
Bez wątpienia jest też człowiekiem majętnym, co widać m. in. w oświadczeniach majątkowych publikowanych na stronach sądu w Warszawie. Najnowszy z nich dokumentuje stan sędziego jeszcze sprzed jego awansu, z 31 grudnia 2022 roku.
Wynika z niego, iż sędzia dysponował w tamtym czasie 9,300 złotych majątku wspólnego i 45 tysiącami złotych majątku osobistego. Posiadał też 22,500 dolarów i 2000 euro.
Był także właścicielem 2/3 domu o powierzchni 187 m2, który posadowiono na działce 441 m2 i jedynym właścicielem domu o powierzchni 480 m2, posadowionym na działce 2846 m2. Posiadał też dwa mieszkania o powierzchni 56 m2 i 61m2.
W oświadczeniu pochwalił się też aż trzema samochodami osobowymi - o niesprecyzowanych markach - z 2006, 2016 i 2019 i obrazem - również niesprecyzowanym bliżej - wartym więcej niż 10 tysięcy złotych.
Posiadał także fundusze inwestycyjne, których wartość szacował na 485,300 tysięcy złotych.
źr. wPolsce24










