Ludzie Tuska już atakują prezydenta za… propozycję USA w sprawie Ukrainy. „Czy będzie pilna wizyta w Waszyngtonie?”

Świat dyskutuje o planie pokojowym prezydenta Donalda Trumpa. 28-punktowa propozycja amerykańskiej administracji to punkt wyjścia do dalszych negocjacji. Niebawem w Genewie ma dojść do spotkania przedstawicieli Ukrainy i Stanów Zjednoczonych w tej sprawie. Rozmowy trwają także w Europie.
W piątek o propozycji Trumpa dyskutowali prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej. Brytanii Kier Starmer. Po raz kolejny pominięto w ten sposób rzekomego „lidera Europy”, premiera Polski Donalda Tuska.
Chcą przykryć kompromitację?
Pewnie aby przykryć tę kompromitację, politycy Koalicji Obywatelskiej przypuścili szturm na Karola Nawrockiego. Na co dzień domagają się oni od prezydenta, by „dał rządowi rządzić” i gardłują, że głowa państwa nie ma nic do powiedzenia w sprawie polityki zagranicznej. Teraz jednak krytykują go za rzekomą bezczynność. W tle wybrzmiewa antyamerykanizm i antytrumpizm ekipy Tuska.
- Czas na akcję pana prezydenta Nawrockiego wobec administracji prezydenta Trumpa – napisał na X pełnomocnik rządu do spraw relacji z Ukrainą Paweł Kowal z KO. – Co realnie planuje Kancelaria Prezydenta? Czy będzie pilna wizyta w Waszyngtonie – dopytywał.
Jednoznaczne stanowisko prezydenta Nawrockiego
Przypomnijmy, że prezydent Nawrocki bardzo jednoznacznie wypowiedział się już o amerykańskiej propozycji.
- Pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem niedotrzymującym umów – podkreślił.
- Każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie. To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE musza mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Wszelkie ustalenia dotyczące pokoju i bezpieczeństwa Europy, mogą zapadać wyłącznie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron – dodał prezydent.
- Ceną za pokój nie może być w żaden sposób osiągnięcie celów strategicznych przez agresora, a agresorem była i jest Federacja Rosyjska – spuentował Karol Nawrocki.
źr. wPolsce24











