Polska

Ludzie Bodnara zablokowali wymiar sprawiedliwości. Prawo sparaliżowane. Tusk bije brawo, przestępcy tańczą poloneza

opublikowano:
mid-25401316
(fot. PAP/Paweł Supernak)
Chaos, jaki zafundował wymiarowi sprawiedliwości Adam Bodnar i jego ludzie jest tak ogromny, że już sam Bodnar - jako prokurator generalny - krytykuje Bodnara jako szefa resortu sprawiedliwości za sprawę Ryszarda Cyby, skazanego na dożywocie b. członka Platformy Obywatelskiej. Ręce umywają policja i służba więzienna. Nie chcą się tłumaczyć za błędy politycznych decydentów?

Czeski film w resorcie sprawiedliwości

Policja mówi wprost, że nie wie, gdzie przebywa skazany. Służba Więzienna tłumaczy natomiast, że groźny przestępca jest poza ich jurysdykcją ze względu na decyzję sądu i MOPS-u, który wskazał miejsce, do którego miał trafić Cyba.

Nikt nie chce świecić oczami za błędy ludzi Bodnara? Co ciekawe, od odpowiedzialności uchyla się nawet rzeczniczka ministerstwa sprawiedliwości, która z uporem godnym lepszej sprawy nie odbiera od nas telefonów. 

W sumie próbowaliśmy kilkadziesiąt razy w ciągu ostatnich kilku dni. Pierwszego dnia się udało, pani rzecznik odebrała. Może przypadkiem, bo nie skojarzyła redakcji? Umówiła się na rozmowę kolejnego dnia, kiedy miała sprawdzić kulisy sprawy, o którą pytaliśmy. Niestety, następnego dnia już nie podniosła słuchawki. Milczy i rozłącza się po kilku sygnałach.

Żałujemy, bo mamy ogromny szacunek do jej pracy w poprzedniej redakcji, w należącym do TVN-u serwisie Konkret24. Szacunek jest szczery i tak duży, że nawet zacytujemy fragment tekstu jej redakcyjnego kolegi, Jana Kunerta.

Wspomniany autor opisuje miejsce, do którego trafił Cyba, czyli ośrodek dla bezdomnych w Lubojence pod Częstochową, gdzie:

- każdy mieszkaniec może się swobodnie poruszać po terenie i wychodzić na zewnątrz;

- pracownicy nie posiadają uprawnień do użycia siły fizycznej. Są przeszkoleni z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i umiejętności pracy z trudnym klientem pomocy społecznej;

- placówka nie zatrudnia lekarzy, w tym lekarzy psychiatrów

- w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców i personelu ścisła współpraca z policją

Sprawdzamy sprawdzających

Postanowiliśmy sprawdzić serwis factcheckingowy należący do redakcji z Wiertniczej i zapytać o kulisy wspomnianej "ścisłej współpracy z policją".

- Szczerze powiem, że nie wiem, gdzie na tę chwilę przebywa skazany - tłumaczy podkomisarz Barbara Poznańska z częstochowskiej policji. 

- Może warto zapytać w ośrodku dla bezdomnych? Choć pewnie i tak  niczego się tam pan nie dowie - sugeruje funkcjonariuszka.

- To ośrodek, który znajduje się pod waszą jurysdykcją? - dopytujemy.

- Lubojenka? No tak, to podlega pod policję w Częstochowie - tłumaczy podkomisarz Barbara Poznańska.

Doceniamy, bardzo doceniamy, szczerość pani podkomisarz i mamy nadzieję, że przytoczenie tej rozmowy nie sprowadzi na nią żadnych kłopotów. 

Wróćmy jeszcze raz do Lubojenki i do tekstu, który pojawił się na łamach byłej redakcji rzeczniczki ministerstwa sprawiedliwości:

- Ekipa TVN24 była na miejscu w Lubojence. To dwa rzędy parterowych budynków. Teren jest wprawdzie ogrodzony, ale przebywające tam osoby w kryzysie bezdomności nie mają żadnego problemu z wyjściem na zewnątrz, ponieważ wystarczy wystawić rękę przez kraty w furtce i nacisnąć odpowiedni przycisk - co zarejestrowała ekipa TVN24.

Mamy więc sytuację, gdy wciąż skazany na dożywocie przestępca, któremu nie przerwano kary, którego nie uniewinniono, przebywa w ośrodku, z którego każdy może wyjść, kiedy ma ochotę.

Przedstawiciele ministerstwa sprawiedliwości sugerują, iż wobec skazanego “zawieszono postępowanie wykonawcze” ze względu na stan zdrowia przestępcy:

- Zadecydowały o tym czynniki związane ze zdrowiem osadzonego. Nie wiedział gdzie przebywa, nie było z nim żadnego kontaktu, nie miał świadomości, co się wokół niego dzieje - tłumaczyła w rozmowie z naszym portalem ppłk Arleta Pęconek, rzecznik Służby Więziennej. 

Rzeczniczka przyznała także, że aktualnie Cyba jest “poza jurysdykcją SW”.

Podsumujmy. Mamy policję, która nie sprawuje pieczy nad groźnym przestępcą. Mamy SW, która tłumaczy, że wykonała już swoje zadanie. Mamy też milczącą rzeczniczkę, która najwyraźniej wstydzi się tłumaczyć za błędy swojego szefa?

Swoje błędy widzi nawet błądzący

Co jeszcze ciekawsze, błędy w tej sprawie zaczął dostrzegać nawet odpowiedzialny za ten chaos. Aktualny szef resortu sprawiedliwości, był pytany na antenie TVN24 o to, gdzie obecnie znajduje się Cyba. Bodnar odparł, że "w szpitalu psychiatrycznym w warunkach oddziału zamkniętego". W tym samym czasie serwis factcheckingowy - tej samej redakcji (!!) - sugerował, że Cyba opuścił szpital i wrócił do ośrodka dla bezdomnych. 

W czasie rozmowy na antenie TVN Bodnar przyznał też, iż "w tej sprawie było wiele błędów". Gdzie konkretnie?

- (...) na poziomie funkcjonowania różnych instytucji i koordynacji działań ze sobą. Jak również na takim poziomie komunikacyjnym, gdzieś takiego zaalarmowania, że to jest ważna sprawa i że należy bardzo dokładnie się przyjrzeć co się będzie działo w kontekście zawieszenia kary w stosunku do pana Cyby - mówił minister.

- Myślę, że faktycznie nie dostrzeżono wagi i znaczenia sprawy i też osoby, której dotyczy całe postępowanie - przyznał Bodnar.

Człowiek, któremu podlegają ludzie odpowiedzialni za tę sprawę przyznaje, że dostrzegł już bałagan. Co prawda na razie odważył się jedynie na występ w zaprzyjaźnionej stacji telewizyjnej, która jest "dobrem strategicznym" Donalda Tuska. Teraz pozostaje uzgodnić wersję zdarzeń wewnątrz redakcji, dopracować szczegóły i zwolnić odpowiedzialnego za ten bałagan.

Zapytalibyśmy chętnie szanowną panią rzecznik o to, na ile procent ocenia szansę na taki scenariusz, ale ta przezornie nie odbiera od nas telefonów. Słusznie. O takie wolne media przecież walczyła, ramię w ramię z byłym rzecznikiem praw obywatelskich.

źr. wPolsce24

Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?
Polska

Wiadomości wPolsce24: Pełne wydanie 2 listopada 2025

opublikowano:
Główne wydanie Wiadomości z 2 listopada koncentrują się na trzech głównych tematach: obchodach Dnia Zadusznego, relacjach polsko-ukraińskich oraz krajowych inwestycjach i wydarzeniach. Materiał porusza kwestie komercjalizacji tradycji zaduszkowych oraz znaczenia pamięci dla narodu, a także analizuje zaostrzenie relacji z Ukrainą, wzywając do budowania ich na zasadzie wzajemności i prawdy historycznej, szczególnie w kontekście ochrony polskiego rolnictwa i sprzeciwu wobec gloryfikacji UPA
(fot. wPolsce24)
Główne wydanie programu informacyjnego telewizji wPolsce24 koncentruje się na trzech głównych tematach: obchodach Dnia Zadusznego, relacjach polsko-ukraińskich oraz krajowych inwestycjach i wydarzeniach.
Polska

Prezydent chce pomóc emerytom. Co zrobi z tym rząd i Sejm?

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki na spotkaniu z emerytami w Sochaczewie. Seniorzy zachwyceni rozmową z prezydentem i jego propozycją waloryzacji emerytur
Karol Nawrocki spotkał się z emerytami (fot. wPolsce.24)
Prezydent Karol Nawrocki, spotkał się w Sochaczewie z seniorami, gdzie przedstawił swoją najnowszą inicjatywę ustawodawczą dedykowaną emerytom.