Polska

Kraków: przemyt ludzkich włosów wart 270 tys. zł. Szokujący proceder ujawniony na lotnisku

opublikowano:
Na lotnisku w Krakowie funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali obywatela Ukrainy, który próbował przemycić ponad 15 kilogramów ludzkich włosów. Towar pochodził z Turcji, a jego wartość rynkową oszacowano na około 270 tysięcy złotych. Historia brzmi sensacyjnie, ale w rzeczywistości odsłania kulisy globalnego biznesu, w którym naturalne włosy są jednym z najcenniejszych towarów na rynku kosmetycznym.
Z takim towarem Ukrainiec przyleciał do Polski z Dubaju (Fot. KAS)
Na lotnisku w Krakowie funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali obywatela Ukrainy, który próbował przemycić ponad 15 kilogramów ludzkich włosów. Mężczyzna przyleciał z Dubaju. Wartość rynkową przemytu oszacowano na około 270 tysięcy złotych. Historia brzmi sensacyjnie, ale w rzeczywistości odsłania kulisy globalnego biznesu, w którym naturalne włosy są jednym z najcenniejszych towarów na rynku kosmetycznym.

Naturalne włosy to podstawowy surowiec do produkcji peruk, tres, przedłużeń czy doczepek. Najbardziej poszukiwane są włosy tzw. dziewicze – długie, zdrowe, niefarbowane. Na europejskich i amerykańskich rynkach kilogram takich włosów potrafi kosztować nawet 6–8 tys. zł, a pojedyncze pasma jeszcze więcej.

Właśnie dlatego pojawiają się próby przemytu. Kupując włosy taniej w Turcji czy Azji, a następnie sprzedając je na Zachodzie, można osiągnąć gigantyczne zyski.

Skąd rozbieżność w liczbach?

Proste wyliczenie (15 kg × 8 tys. zł = 120 tys. zł) daje inną kwotę niż ta podana przez KAS. Skąd więc 270 tys. zł?

KAS zwykle podaje wartość detaliczną, czyli potencjalną cenę po obróbce i przygotowaniu włosów do sprzedaży w salonach. Tymczasem jakość włosów bywa bardzo różna – luksusowe pasma mogą kosztować kilkukrotnie więcej niż średnia rynkowa. Dodatkowo liczy się sortowanie i przetwarzanie, które zwiększa wartość handlową. W praktyce oznacza to, że przechwycony towar, po podziale na tresy i pasma, faktycznie mógłby być wart nawet ćwierć miliona złotych.

Ciemna strona biznesu

Za tym intratnym rynkiem kryją się także kontrowersje. W wielu krajach Azji kobiety sprzedają swoje włosy za równowartość kilkunastu złotych, podczas gdy w Europie trafiają one do salonów kosmetycznych za tysiące. Zdarza się, że włosy są pozyskiwane z klasztorów hinduistycznych w Indiach, gdzie wierni ofiarowują je w ramach rytuałów religijnych – później sprzedają je pośrednicy.

Nie brakuje też sygnałów o nielegalnych praktykach, w tym o przymusowym lub nieświadomym pozyskiwaniu włosów od dzieci czy osób w trudnej sytuacji materialnej.

Polska na mapie handlu włosami

Eksperci wskazują, że Polska nie jest wyjątkiem – popyt na naturalne włosy rośnie, a branża fryzjerska i kosmetyczna stale się rozwija. Zatrzymanie przemytu w Krakowie pokazuje, że także nasz kraj staje się elementem globalnej sieci handlu tym "surowcem".

źr. wPolsce24 za KAS/gov.pl

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Prokuratura Żurka ściga Bąkiewicza. „Granica śmieszności została przekroczona”

opublikowano:
Konferencja prasowa po przesłuchaniu Roberta Bąkiewicza – emocje i komentarze
W Gorzowie Wielkopolskim odbyło się dziś kolejne przesłuchanie Roberta Bąkiewicza. Były lider Marszu Niepodległości I Ruchu Obrony Granic usłyszał nowe zarzuty – tym razem dotyczące znieważenia sędziów, prokuratorów, dziennikarzy oraz polityków, a także nawoływania do nienawiści wobec Niemców.
Polska

Marta Nawrocka szczerze o życiu w Pałacu. “Mój mąż to tytan pracy”

opublikowano:
Nawrocka
Pierwsza dama Marta Nawrocka w pierwszej telewizyjnej rozmowie od czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta opowiedziała na antenie wPolsce24 o pierwszych 100 dniach w Pałacu Prezydenckim. To szczery, pełen emocji wywiad. Pierwsza dama opowiada o walce z hejtem, swoich planach związanych z działalnością społeczną oraz o życiu rodzinnym, które wbrew pozorom niewiele się zmieniło.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.