Kolejny atak wściekłych psów. Zwierzęta osaczyły chłopca na ulicy w Bogatyni

Do zdarzenia doszło 20 październiku około godziny 18 w rejonie ul. Armii Krajowej w Bogatyni doszło do niebezpiecznego zdarzenia: trzy średniej wielkości psy wyszły z bocznej uliczki i zaatakowały chłopca przechodzącego chodnikiem.
Chłopiec osaczony przez zwierzęta
Na nagraniu z monitoringu przekazanym przez straż miejską widać, jak zwierzęta początkowo wybiegają i ujadają na chłopca. Ten próbuje zmienić stronę ulicy, jednak psy podążają za nim. Ostatecznie zostaje otoczony i próbuje schować się przy ogrodzeniu, ponieważ nie ma jak uciec.
Na pomoc chłopcu przyszedł przypadkowy kierowca, który natychmiast zatrzymał się i przepłoszył psy. Dzięki jego obywatelskiej postawie sytuacja nie skończyła się tragicznie. Straż miejska natychmiast po tym wezwała patrol, który odłowił psy i przewiózł je do Tymczasowego Punktu Przetrzymywania Zwierząt, gdzie zostały poddane obserwacji lekarza weterynarii - czytamy na RMF24.pl.
Jak poinformowała lokalna straż miejska, właściciel zwierząt został ustalony. Zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń odpowie za „niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia”. Grozi mu kara grzywny, nagany lub ograniczenia wolności.
Apel i podziękowanie
Straż miejska prosi świadków zdarzenia lub inne osoby pokrzywdzone o kontakt w siedzibie SM w Bogatyni (ul. Daszyńskiego 29). Funkcjonariusze zwrócili też uwagę na postawę kierowcy, który – narażając się – pomógł chłopcu. „Pod Pana adresem kierujemy wyrazy podziękowania za obywatelską postawę godną wielkiego uznania” – czytamy w komunikacie.
źr. wPolsce24 za rmf24.pl