Kolejna „afera PiS” okazała się bzdurą. Opublikowali „wyrazy ubolewania”

W lipcu 2023 roku antypisowski prezes NIK Marian Banaś malował w Sejmie obraz strasznych nieprawidłowości w związku z Tarczą Finansową, wdrożoną przez Polski Fundusz Rozwoju w czasie walki ze skutkami pandemii. Banasiowe opowieści podchwycili natychmiast politycy dzisiejszej władzy i liberalne media, insynuując PFR i jego ówczesnemu prezesowi Pawłowi Borysowi korupcję.
Zmuszony do przeprosin
Po dwóch latach Marian Banaś został zmuszony do opublikowania upokarzającego oświadczenia.
- Najwyższa Izba Kontroli wyraża ubolewania z tytułu sposobu przedstawienia przez Prezesa Najwyższej Izby Kontroli informacji na posiedzeniu Sejmu nr 79 w dniu 12 lipca 2023 r. i zniekształcenia jej w środkach masowego przekazu oraz w mediach społecznościowych w sposób sugerujący rzekome wydatkowanie przez Polski Fundusz Rozwoju S.A. z siedzibą w Warszawie środków na realizację zadań publicznych w okolicznościach stwierdzonej korupcji – czytamy w podpisanym przez Banasia oświadczeniu.
- W tym przedmiocie Izba stanowczo podkreśla, że w ramach kontroli P/21/018 pt. Efekty wybranych działań państwa podejmowanych w celu łagodzenia skutków epidemii w gospodarce, w Polskim Funduszu Rozwoju nie stwierdzono korupcji, a poczynione ustalenia kontrolne wskazały, że pomoc państwa udzielana przedsiębiorcom przez Polski Fundusz Rozwoju przyczyniła się do łagodzenia w krótkim czasie ekonomicznych skutków wprowadzanych ograniczeń w związku z epidemią wywołaną przez COVID-19 – głosi pismo.
Prawda sama się nie obroni
Wycofanie się NIK z kłamliwych sugestii to efekt pozwu złożonego przez Pawła Borysa.
- Prawda sama się nie obroni i czasami trzeba o nią walczyć! W 2023 r. Marian Banaś insynuował, że działaniom PFR w czasie realizacji Tarczy Finansowej mogła towarzyszyć korupcja. Było to pozbawione jakichkolwiek podstaw oczernianie i naruszenie dobrego imienia zespołu PFR. Dlatego pozwałem prezesa NIK o naruszenie dóbr osobistych. Choć nie padło przepraszam, to traktuję to oświadczenie jako formę przeprosić i wycofania się z tych nieprawdziwych słów. To ważne, ponieważ działania zespołu PFR, przeciwdziałające skutkom pandemii, były skuteczne i bezprecedensowe w historii Polski oraz profesjonalne — napisał na X były prezes PFR.
źr. wPolsce24