Polska

Rozum wraca na "salony"? Kalisz przyznaje w TVN24, że skala nieprawidłowości w wyborach jest znikoma

opublikowano:
AW_Kalisz_04062020_02.webp
Ryszard Kalisz zaczyna wreszcie mówić do rzeczy (Fot. Andrzej Wiktor)
Skala nieprawidłowości nie jest taka, żeby mogła zbliżyć wyniki Trzaskowskiego i Nawrockiego – mówił w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz. W ostatnich dniach media informowały o kontrowersjach związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas drugiej tury wyborów prezydenckich, a najbardziej fanatyczni zwolennicy Platformy Obywatelskiej zaczęli domagać się powtórzenia II tury wyborów.

Kalisz przypomniał, że protesty wyborcze można składać do 16 czerwca, jednak – jak zaznaczył – skala nieprawidłowości nie jest wystarczająca, by mogła wpłynąć na ogólny wynik wyborów.

"Powiedziałbym, że jest to liczone w setkach albo w tysiącach. Nie, nawet nie w tysiącach. Ta skala jest niewielka" mówił, podkreślając jednak, że każda nieprawidłowość jest niedopuszczalna w procesie wyborczym.

Kalisz poinformował też, że zdarzenia, w których mogło dojść do nieprawidłowości, zostaną opisane przez PKW i przesłane do Sądu Najwyższego.

Odniósł się również do przypadków, w których przewodniczący komisji przyznali się do pomyłek przy liczeniu głosów, m.in. zamiany wyników Trzaskowskiego z Nawrockim. Zapytany przez Konrada Piaseckiego, czy tego rodzaju sytuacje można zakwalifikować jako czyny zabronione, odpowiedział, że może to orzec jedynie prokurator.

W środę Karol Nawrocki ma otrzymać zaświadczenie o wyborze na prezydenta podczas uroczystości na Zamku Królewskim. Kalisz zaznaczył, że nic nie powinno stanąć na przeszkodzie tej ceremonii. Jak dodał, zaproszono na nią 30 najważniejszych osób w państwie, a sama uroczystość jest całkowicie odrębna od dalszych prac PKW dotyczących zgłoszonych nieprawidłowości.

źr. wPolsce24 za tvn24.pl

Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Polska

Koreański napis na dronie. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia w sprawie eksplozji w Osinach

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-20 190232.webp
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. (fot.wPolsce24)
Szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał najnowsze ustalenia w sprawie drona, który spadł na pole w Osinach. Poinformował, że na największym elemencie silnika ujawniono napis prawdopodobnie w języku koreańskim. Dodał, że skala zniszczeń jest na tyle duża, że śledczy nie są w stanie jednoznacznie określić pochodzenia obiektu.