Polacy-mordercy imigrantów, szlachetni aktywiści i artysta z Białorusi. "Kacapska propaganda" w instytucji podległej Trzaskowskiemu!

Krwiożerczy Polacy z „Pieśnią Konfederatów Barskich” na ustach masowo mordowali na granicy arabskich imigrantów, a tych, którzy przeżyli, wywozili do obozu koncentracyjnego. Szlachetni aktywiści i prokuratorzy po latach poszukują śladów zbrodni. Tak w zarysie wygląda fabuła sztuki białoruskiego dramaturga Mikity Iłinczyka.
Antypolska, kacapska propaganda?
- Okazuje się, że Warszawa Trzaskowskiego finansuje i promuje antypolską kacapską propagandę, przy której „Zielona Granica” to jest nic. I robią to teraz, w tej chwili. Niemożliwe? To się w pale nie mieści? A jednak to prawda – skomentował na X ekspert ds. komunikacji politycznej Paweł Rybicki.
- To jest hit, który ma wszystkie hity pod sobą – to z kolei komentarz pisarza i dziennikarza Rafała A. Ziemkiewicza.
Witaj, Abdo
„2049: Witaj, Abdo” to dystopijna opowieść o przyszłości – która wydaje się coraz bardziej prawdopodobna i o przeszłości – którą wciąż próbujemy wyprzeć. Autor czerpie z dokumentów odnalezionych na pograniczu polsko-białoruskim, lecz nie odtwarza wydarzeń – raczej stawia pytania o to, co z wynika z tych „dowodów”. Buduje literacką fikcję, która pokazuje, dokąd może nas zaprowadzić dalsze ignorowanie odpowiedzialności za przemoc systemową, granice i wykluczenie” – czytamy na stronie będącego w zarządzie ratusza Rafała Trzaskowskiego Teatru Studio.
„W roku 2049 na zgliszczach dawnych struktur organizacji międzynarodowej buduje się nowy porządek. Euro-Islamski Trybunał prowadzi procesy wobec tych, którzy zarówno biernie, jak i aktywnie przyczynili, lub możliwe, że przyczynią się do przemocy wobec ludzi na granicach Unii w latach 2021–2031. To nie tylko sąd nad jednostkami, ale także nad językiem, pamięcią i mechanizmami wyparcia, które pozwalają nie dostrzegać tragedii tuż za rogiem” – głosi zapowiedź spektaklu.
„Trzy przesłuchiwane postacie – aktywistka, pracowniczka biura podróży i strażnik graniczny – reprezentują różne poziomy uwikłania w sądzony w dramacie proceder. Ich głosy nie tyle rekonstruują przeszłość, co krążą wokół niej, próbując uzasadnić, przeformułować, zapomnieć. Nad nimi unosi się widmo Abdalrahmana Harema – tytułowego bohatera, uchodźcy, którego ślad urwał się na granicy” – czytamy.
Instytucja kultury podległa władzom Warszawy
Warszawski Teatr Studio, który wystawia spektakl „Witaj Abdo” Mikity Iłańczyka, jest instytucją kultury działającą pod nadzorem i ze wsparciem Urzędu m.st. Warszawy. Teatr Studio funkcjonuje jako samorządowa instytucja kultury, a jego dyrekcja i działania są ściśle powiązane z władzami miasta, które m.in. powołują szefostwo teatru oraz współfinansują jego działalność.
Przy produkcji spektaklu „Witaj Abdo” Teatr Studio współpracuje także z Urzędem Dzielnicy Śródmieście – na stronie Teatru Studio samorząd ten przedstawiany jest jako „współorganizator” wydarzenia.
Mikita Iłińczyk opuścił Białoruś po protestach przeciwko Łukaszence. Obecnie mieszka i działa w Polsce, gdzie od 2022 roku jest rezydentem Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Posiada Kartę Polaka oraz estoński pobyt czasowy. Można o nim przeczytać m.in., że jako migrant i artysta angażuje się w tematykę kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.
źr. wPolsce24