Janusz Korwin-Mikke pije herbatę. Tak, to naprawdę trzeba zobaczyć!

Piętnaście, jeśli wierzyć autorowi, łyżeczek cukru. Dopiero wówczas pojawia się uśmiech, który poprzedza wypicie niezwykłego napoju, który przygotował sobie Janusz Korwin-Mikke.
Jeden z największych ekscentryków w polskiej polityce nigdy nie ukrywał swojej miłości do sacharozy.
Drzewiej chwalił się nawet tym, iż gromadzi zapasy "drogocennego kruszcu", ilekroć ten osiągnie satysfakcjonującą go cenę. Wydaje się, iż tak jest tym razem:
- Cukier staniał - poinformował Korwin-Mikke.
W razie czego dodajmy, nie próbujcie tego w domu. To sport dla doświadczonych zawodników, bo zalecana dzienna dawka cukru to maksymalnie 10% całkowitego zapotrzebowania kalorycznego. Przy 2000 kalorii będzie to ok. 50 gram, czyli maksymalnie 10 łyżeczek (choć jednocześnie WHO zaleca ograniczenie spożycia do 5%).
Warto jednak pamiętać, że ta wartość odnosi się do cukru dodanego, a nie naturalnie występującego w owocach czy produktach mlecznych.
Po takiej dawce były prezes UPR z pewnością szybko nie powtórzy jednego z najsłynniejszych swoich numerów.
źr. wPolsce24