Ile Mentzen zarobi na rozmowach z Nawrockim i Trzaskowskim? Polityk Konfederacji nie będzie narzekał

Kandydat Konfederacji na urząd prezydenta zajął w pierwszej turze wyborów trzecie miejsce. Sławomir Mentzen otrzymał 14,81 proc. głosów, co oznaczało, że kandydaci, którzy weszli do drugiej tury, w sposób szczególny będą zabiegali o poparcie jego wyborców.
Szymon Hołownia, Magdalena Biejat, czy Joanna Senyszyn postanowili poprzeć Rafała Trzaskowskiego. W ich ślady nie poszedł jednak Sławomir Mentzen, który wstrzymał się ze wskazaniem, któregokolwiek z kandydatów.
Zaproszenie do rozmowy
Mentzen zaprosił Nawrockiego i Trzaskowskiego do rozmowy na jego kanale na YouTubie, by „pomóc sobie i swoim wyborcom w podjęciu decyzji”. Oprócz dyskusji zaproponował także osiem postulatów, które kandydaci mieli podpisać. Zarówno Rafał Trzaskowski, jak i jego kontrkandydat zaproszenie przyjęli, ale tylko Karol Nawrocki zdecydował się podpisać przygotowane przez polityka Konfederacji punkty.
Rozmowy Sławomira Mentzena cieszą się ogromną popularnością wśród internautów, a to oznacza, że oprócz przybliżenia swoim wyborcom sylwetek obu kandydatów, nagrania stały się okazją do zarobienia pieniędzy.
Liczby wciąż rosną
Po rozmowie z Karolem Nawrockim, która była transmitowana na żywo 22 maja, na kanale Mentzena przybyło 86 tys. nowych subskrybentów. Dwa dni później, kiedy poseł dyskutował z prezydentem Warszawy, jego kanał zaczęło obserwować kolejnych 87 tys. użytkowników. Teraz Sławomir Mentzen może pochwalić się przekroczeniem granicy miliona subskrybentów, co wśród internetowych twórców jest uznawane za nie lada osiągnięcie.
Statystyki ze środowego poranka pokazują, że rozmowy z kandydatami na urząd prezydenta obejrzało już łącznie ponad 10 mln użytkowników. Oznacza to, że kwota, która trafi do kieszeni Mentzena, nadal rośnie.
Jak wyjaśnia „Rzeczpospolita”, YouTube wypłaca „przychody z reklam na podstawie wskaźnika CPM (Cost Per Mille)”. To kwota zarobiona za każde 1000 wyświetleń. Wskaźnik różni się w zależności od wielu czynników, z których jednym jest tematyka publikowanych treści. W przypadku materiałów politycznych średni CPM wynosi od 2 do 5 euro za 1000 wyświetleń.
Ile zarobi Sławomir Mentzen?
Dziennik szacuje, że łączna kwota, którą wygenerowały dwie rozmowy Mentzena, może wynieść nawet około 33 tys. euro. Zgodnie z regulaminem platformy połowa tej sumy trafia na konto platformy YouTube, a reszta wzbogaca kieszeń twórcy, co oznacza, że lider Konfederacji może zarobić około 76 tys. zł.
Zdaniem Jacka Gadzinowskiego, youtubera i eksperta w dziedzinie social mediów kwota, która trafi do Sławomira Mentzena, może być znacznie wyższa, a wszystko będzie zależało od dalszej popularności omawianych materiałów.
- Własne media, wzbudzanie emocji i biegłość w social mediach będą kluczowe nie tylko w polityce, ale i w biznesie – uważa ekspert i szacuje, że jeśli zainteresowanie rozmowami Mentzena z kandydatami na urząd prezydenta będzie nadal rosło, na jego konto może wpłynąć nawet 250 tys. zł.
źr. wPolsce24 za "Rzeczpospolita"