Polska

Tusk i Sikorski mają swoją własną "aferę wizową". Teraz też powołają komisję śledczą?

opublikowano:
MK2_msz_2021_j_DSC00573.webp
(Fot. Fratria)
Polska ambasada na Filipinach znalazła się w centrum skandalu, w którym zarzuca się jej żądanie łapówek za umówienie wizowych spotkań. Choć polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzecza, jakoby polscy urzędnicy byli w to zamieszani, doniesienia mediów na Filipinach oraz głosy tamtejszych obywateli wskazują przynajmniej na poważne problemy wizerunkowe, jakie mogą dotknąć Polskę na świecie.

Jak donosi portal Schengen.News, od sierpnia ubiegłego roku obywatele Filipin skarżą się na brak możliwości umówienia wizowych spotkań w polskiej ambasadzie w Manili. Według relacji, terminy mają być dostępne wyłącznie dla tych, którzy zapłacą wysokie łapówki, co czyni uzyskanie polskiej wizy niemal niemożliwym dla "zwykłych ludzi".

„Nie możemy spełnić naszego marzenia o wyjeździe do Polski” – mówi jeden z Filipińczyków, który od ośmiu miesięcy próbuje umówić spotkanie wizowe. Według niego, terminy są blokowane przez pośredników, którzy następnie sprzedają je online za ogromne sumy.

Filipińczycy zgłaszali ten proceder do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale sytuacja nie uległa poprawie.

Odpowiedź polskiego MSZ

Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo zaprzecza, jakoby pracownicy ambasady byli zaangażowani w korupcję. Resort tłumaczy, że problem wynika z dużego zapotrzebowania na wizy, przez co terminy są rezerwowane w ciągu kilku minut od ich udostępnienia.

„Nie odnotowano żadnych nieprawidłowości w systemie rejestracji wiz” – zapewnia MSZ, wskazując na działania oszustów internetowych, którzy oferują „pomoc” w uzyskaniu wiz za opłatą.

W marcu 2024 roku przeprowadzono szczegółową kontrolę ambasady oraz centrum wizowego w Manili. Według MSZ, nie wykazała ona żadnych nieprawidłowości.

Afera wizowa – wyzwanie dla rządu Tuska?

W obliczu doniesień o nieprawidłowościach pojawia się pytanie, jak polski rząd zamierza rozwiązać ten problem. Filipiński skandal wizowy rzuca cień na zarządzanie konsularne i siłą rzeczy wywołuje natychmiastowe skojarzenia z tzw. "aferą wizową" za czasów PiS.

Koalicja 13 grudnia, która natychmiast po przejęciu władzy powołała komisję śledczą do badania rzekomych nadużyć PiS w zakresie wydawania wiz, staje teraz przed wyzwaniem, by równie zdecydowanie zareagować na doniesienia z Filipin.

Koszty reputacyjne i realne skutki

Jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, skandal ten może mieć poważne konsekwencje zarówno dla wizerunku Polski za granicą, jak i dla rządu Tuska. Politycy, którzy krytykowali poprzednie władze za podobne sprawy, teraz sami muszą odpowiedzieć na pytania o to, jak przeciwdziałają korupcji w polskich placówkach dyplomatycznych.

Filipińczycy czekają na rozwiązanie

Tymczasem obywatele Filipin, którzy liczą na pracę i nowe możliwości w Polsce, pozostają sfrustrowani i bez odpowiedzi. Czy polski rząd podejmie skuteczne działania, aby przywrócić zaufanie do procesu wizowego? Czas pokaże, czy skandal wizowy na Filipinach stanie się dla obecnej władzy równie dużym wyzwaniem. Na razie głośnie o nim w światowych mediach niż w polskich.

źr. wPolsce24 za schengen.news

Polska

Poseł Zembaczyński na tropie spisku. Nie podoba mu się data wyborów

opublikowano:
zembaczynski.webp
Wpis posła Zembaczyńskiego rozśmieszył internautów (fot. wPolsce24)
Poseł Witold Zembaczyński, który szerszej publiczności dał się poznać za sprawą komisji śledczej ds. Pegasusa, podczas posiedzenia której został okpiony przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, postanowił zabrać głos w sprawie terminu wyborów prezydenckich. Według polityka Koalicji Obywatelskiej marszałek Hołownia, ustalając datę elekcji, pomaga wygrać wybory PiS-owi.
Polska

Piotr Gliński: koalicja 13 grudnia się nie rozpadnie, wiąże ich wspólne łamanie prawa. Tylko wyborcy mogą zmienić władzę

opublikowano:
videoframe_46034479.webp
Prof. Piotr Gliński, były wicepremier i minister kultury w rządzie Zjednoczonej Prawicy był gościem red. Marty Kosik i Marka Pyzy w programie "Polska Wybiera".
Polska

Prokuratura wraca do sprawy Tomasza Lisa. WP: "Chodzi m. in. o wątek naruszenia nietykalności cielesnej dwóch współpracowniczek"

opublikowano:
1805426_4.webp
Prokuratura wraca do sprawy z Newsweeka (fot. wPolsce24)
Prokuratura Krajowa i Prokuratura Okręgowa w Warszawie wracają do sprawy zachowań Tomasza Lisa - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Chodzi m.in. o wątek naruszenia nietykalności cielesnej dwóch współpracowniczek - dodano.
Polska

M. Błaszczak o WOŚP: Zaczęło się od szlachetnych intencji, ale stało się przedsięwzięciem politycznym

opublikowano:
1805427_3.webp
(fot. screen za wPolsce24)
- Zaczęło się od szlachetnych intencji, ale stało się przedsięwzięciem politycznym - tak mówił M. Błaszczak o fundacji Jerzego Owsiaka. Wcześniej przedstawiciele WOŚP odnieśli się do aktywności naszych dziennikarzy i sugerowali, że... nie życzą sobie obecności mediów w ich siedzibie.
Polska

Robiła sobie notatki w paszporcie. Strażnicy graniczni przecierali oczy ze zdumienia

opublikowano:
17-303925.webp
Amerykanka robiła notatki we własnym paszporcie (fot. www.karpacki.strazgraniczna.pl
Z takim przypadkiem funkcjonariusze Straży Granicznej nie spotykają się zbyt często. Strażnicy graniczni z lotniska w Krakowie-Balicach, sami mówią o osłupieniu, w jakie wpadli po przylocie samolotu rejsowego z Londynu, gdy do odprawy paszportowej zgłosiła się 54-letnia Amerykanka.
Polska

Minister Kierwiński boi się pytań o powodzian. Ucieka przed dziennikarzem wPolsce24

opublikowano:
1805653_4.webp
Marcin Kierwiński ucieka przed reporterem wPolsce24 (fot.wPolsce24)
Powodzianie wciąż czekają na pomoc państwa, a minister, który miał ją zapewnić, najwyraźniej nie ma im nic do powiedzenia. Choć Donald Tusk w świetle kamer ściągnął z Brukseli Marcina Kierwińskiego i wyznaczył mu odpowiedzialne zadanie walki ze skutkami powodzi, to blisko po 4 miesiącach od przejścia wielkiej wody efektów nie widać.