Polska

Szokująca opinia. Adwokat od przesłuchania śp. Barbary Skrzypek: Ukrainiec Mazurenko nie znieważył prezydenta

opublikowano:
dubois ukrainiec
Mecanas Jacek Dubois uważa, że Witalij Mazurenko nie znieważył prezydenta RP (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor, Polsat News)
Mecenas Jacek Dubois, znany ze współpracy z Romanem Giertychem i udziałem w przesłuchaniu śp. Barbary Skrzypek uważa, że wtorkowy wybryk Witalija Mazurenki nie wyczerpuje znamion przestępstwa znieważenia głowy państwa. Ukrainiec nazwał prezydenta Karola Naworckiego pachanem, co w rosyjskim slangu więziennym oznacza przywódcę gangu.

Przypomnijmy: mieszkający w Polsce i posiadający obywatelstwo naszego kraju ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko obrażał prezydenta Karola Nawrockiego we wtorkowym występie w Polsat News, podczas dyskusji o wecie do ustawy o pomocy Ukrainie. Nazwał głowę państwa polskiego „pachanem”, co w rosyjskim slangu więziennym oznacza kryminalistę-przywódcę grupy.

Oburzenie słowami Ukraińca i zawiadomienie do prokuratury

Występ Ukraińca wzbudził oburzenie nie tylko wśród polityków i zwolenników prawicy. Dziennikarz natychmiast stracił pracę w Obserwatorze Międzynarodowym, odciął się od niego także Katolicki Uniwersytet Lubelski, zaznaczając, że Mazurenko od dawna nie jest doktorantem na tej uczelni. Sam dziennikarz przeprosił - ale dopiero wiele godzin po programie - za swoje słowa. Do prokuratury trafiły zawiadomienia o przestępstwie popełnionym przez Ukraińca.

Współpracownik Giertycha: Nie było znieważenia

Zdaniem adwokata Jacka Dubois wypowiedź Mazurenki była niestosowna i stanowiła przekroczenie granicy, ale o żadnym znieważeniu prezydenta nie może być jednak mowy.

- Nie uważam natomiast, że wypowiedz wyczerpuje znamiona artykułu 135 k.k., który mówi o znieważeniu głowy państwa. Wypowiedz zawiera ocenę zachowań i porównanie do negatywnych wzorców, jednak w mojej ocenie to jedynie przekroczenie w zakresie formy a nie czyn karalny. To po prostu radykalna ocena zachowania nieakceptowanego przez krytykującego, jego opinia i protest a nie działanie w celu znieważenia – powiedział portalowi Interia.pl Jacek Dubois.

Z czego zasłynął Jacek Dubois?

Adwokat jest znany z krytyki polskiej prawicy. Współpracuje m.in. z Romanem Giertychem. Dubois, wraz z prokurator Ewą Wrzosek i przedstawicielem kancelarii Giertycha przesłuchiwał wieloletnią współpracownicę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Barbarę Skrzypek. Kobieta skarżyła się na przebieg tej czynności, twierdziła, że było ono źródłem wielkiego stresu. Barbara Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu z powodu zawału tylnej ściany serca.

źr. wPolsce24 za interia.pl

Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 7 października 2025

opublikowano:
Wiadomości fota
Kosmiczna kompromitacja – rząd nie chciał finansować polskiego teleskopu. Świat nauki oburzony. Czy Polska 2050 skończy się w 2025 roku? Pracowali cały rok, a plonów nie opłaca się zbierać – kryzys w polskim rolnictwie. Czy władza zamierza dokonać skoku na Narodowy Bank Polski? Do ataku na prezesa NBP i sięgnięcia po rezerwy walutowe naszego kraju pchają Donalda Tuska niemieckie media.
Polska

Samuel Pereira: Czy rząd szykuje skok na Narodowy Bank Polski? Niemiecki dziennikarz radzi Tuskowi, jak „usunąć Glapińskiego i sięgnąć po złoto”

opublikowano:
Kadr z programu „Piątka Pereiry” w Telewizji wPolsce24. Prowadzący Samuel Pereira komentuje artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna o możliwości usunięcia prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na ekranie widać także archiwalne ujęcie z Donaldem Tuskiem podczas spotkania przy stole.
Samuel Pereira o niemieckim planie na przejęcie NBP (Fot. screen wPolsce24)
W najnowszym odcinku programu „Piątka Pereiry” redaktor Samuel Pereira ostrzegał przed możliwą próbą przejęcia kontroli nad Narodowym Bankiem Polskim. Punkt wyjścia dał artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna, który miał – jak wskazuje Pereira – „wprost doradzać Donaldowi Tuskowi, jak nielegalnie usunąć Adama Glapińskiego i wykorzystać rezerwy NBP do ratowania budżetu”.
Polska

Alarm dla Polski. Rolnicy grożą Warszawie: „Minister będzie uciekał!”

opublikowano:
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa (Fot. wPolsce24)
Polski rolnik ostrzega rząd: „Jesteśmy na granicy wytrzymałości!” Dramat z jabłkami i kapustą – 4,50 zł znika bez śladu. Czy Minister ucieknie ze stolicy?
Polska

SKANDAL! "Sędziowie jak WIRUSY" – Minister Żurek w ogniu krytyki za projekt "dezynfekcji" sądów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. Tematem spotkania była prezentacja projektu ustawy "praworządnościowej" i omówienie jej założeń.
Minister Waldemar Żurek w czasie prezentacji założeń swojej segregacyjnej ustawy (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Projekt ustawy autorstwa Ministra Waldemara Żurka, mający rzekomo "przywrócić praworządność" w Polsce, jest określany przez krytyków jako bezpardonowy atak na niezależność sądownictwa. Resort Sprawiedliwości proponuje przepisy, które nie rozwiązują głównej bolączki sądów – przewlekłości postępowań – lecz skupiają się wyłącznie na "uregulowaniu statusu neosędziów".
Polska

Alarm w Sądzie Najwyższym! Minister Żurek z ludźmi KOD-u wtargnął na teren SN

opublikowano:
Sąd N. ok
- Przedstawiciel władzy wykonawczej pogwałcił autonomię władzy sądowniczej. To sytuacja bez precedensu, chyba, że odwołamy się do okresu stalinowskiego - zaalarmował prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Sądu Najwyższego, odnosząc się do obecności ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka w gmachu SN.
Polska

Ostre wystąpienie Kaczyńskiego podczas manifestacji PiS. Jasne stanowisko ws. umowy z Mercosur!

opublikowano:
Prezes PiS wezwał uczestników do sprzeciwu wobec paktu migracyjnego i umowy z Mercosurem, mówiąc o konieczności powiedzenia rządzącym „do widzenia”.
Trzeba w tym dzisiejszym, trudnym czasie mówić tym, którzy rządzą, jak rządzą. Mówić im, można powiedzieć, w kolejnych wystąpieniach tak naprawdę jedno słowo: „do widzenia” – powiedział Jarosław Kaczyński podczas dzisiejszej manifestacji PiS w Warszawie.