Daniel Obajtek o prezentacji filmu „Przejęcie” w PE: Ja nie widziałem jeszcze tak pełnej sali
- W opinii świata i Europy rozbiory były uwarunkowane tym, że Polska jest krajem, gdzie Polacy nie potrafią się sami zarządzać, nie potrafią tworzyć państwowości. Dziś zaczyna do takich sytuacji dochodzić – ocenił.
Prowadzący program przypomniał, że we wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się prezentacja filmu Marcina Tulickiego pt. „Przejęcie”, który opowiada o przejmowaniu instytucji państwowych w tym m.in. telewizji publicznej. Daniel Obajtek przyznał, że zainteresowanie filmem ze strony europosłów było „bardzo duże”.
- Ja nie widziałem tak pełnej sali i to różnych posłów z różnych kierunków Europy. Widziałem nie tylko posłów, ale i ich asystentów – relacjonował.
- Czy dziś prokuratura z urzędu nie powinna wszcząć działań wobec pana Sienkiewicza, który podejmował takie decyzje bez jakiejkolwiek podstawy prawnej? – pytał europoseł PiS, odnosząc się do przejęcia telewizji publicznej.
- Gdzie tu jest działanie związane z ochroną biznesu ze stratami, które wynikły? Proszę zobaczyć, jak dziś działa prokuratura. Działa na zlecenie polityczne, prokuratorzy się boją. Prokuratorzy nawet nie zamykają niektórych spraw, które dawno powinni umorzyć z jednej prostej przyczyny, bo boją się o konsekwencje – dodał.
źr. wPolsce24