Czy rząd ma jeszcze większość w Sejmie? Donald Tusk odpowiada i sugeruje, że Hołownia się pokajał za nocne spotkanie

Wtorek był kolejnym dniem nerwowych ruchów po liberalno-lewicowej stronie polskiej sceny politycznej. Do zawieszonego za krytykę władz ugrupowania posła Polski 2050 Tomasza Zimocha dołączyła posłanka Izabela Bodnar, informując, że odchodzi z partii i klubu. Ryszard Petru, inna znana postać Polski 2050, miał szukać „szabel”, gotowych porzucić Hołownię, uzasadniając to „zdradą”, jaką według części polityków tej partii było spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Sam marszałek Sejmu nawoływał do spokoju i prosił swoich ludzi, by „nie robili syfu”.
Wtorek był również dniem spotkania liderów koalicji. Głos zabrał po nim premier Donald Tusk. Szef rządu – co dość znamienne – zapewnił we wpisie na X, że jego gabinet ma „stabilną większość”. Potwierdził w ten sposób informacje o fatalnych nastrojach i obawach panujących wśród polityków obozu władzy – to środowisko zaczyna się realnie obawiać rychłej utraty władzy.
Donald Tusk zasugerował także, że Szymon Hołownia pokajał się przed nim w związku ze spotkaniem z Jarosławem Kaczyńskim.
- Wyjaśnienia i deklarację Szymona Hołowni na dzisiejszym spotkaniu liderów Koalicji potraktowałem poważnie – zapewnił Tusk.
Jak było naprawdę? Jak stabilna jest większość rządowa i jak bardzo spacyfikowany został Hołownia? Przekonamy się zapewne w najbliższych tygodniach.
źr. wPolsce24 za X/donaldtusk