Co działo się na zamkniętej części Rady Gabinetowej? Wyciekły ciekawe informacje, wiadomo, czego domaga się prezydent Nawrocki

Jak informuje portal Interia.pl w dyskusji dotyczącej Centralnego Portu Komunikacyjnego i atomu siły rządu Donalda Tuska przedstawiały się nader skromnie: reprezentowali go bardzo słabo oceniany minister infrastruktury Dariusz Klimczak oraz znany dotąd głównie z uprawniania propagandy w mediach społecznościowych i słynnego filmiku z grzebaniem palcem w nosie minister energii Miłosz Motyka. Za rywali mieli dream team. Błędy i zaniechania rządu w sprawie CPK wytykali m.in. posłanka Partii Razem Paulina Matysiak, jeden z autorów koncepcji Portu poseł Marcin Horała czy zawsze bardzo merytoryczny przedstawiciel stowarzyszenia TAK dla CPK Michał Czernik. Kwestie dotyczące energetyki jądrowej omawiała była wiceminister cyfryzacji i członek zarządu energetycznej spółki PGE Wanda Buk.
Pytania o deficyt
Równie mocną reprezentację miał Karol Nawrocki w dyskusji o finansach państwa. Ministra Andrzeja Domańskiego dociskali prezydenccy doradcy Paweł Gruza (były wiceminister skarbu państwa i prezes banku PKO BP) i Leszek Skiba (wieloletni wiceminister finansów i prezes Pekao S.A.).
Jeden z najlepszych w Polsce specjalistów od spraw europejskich Jacek Saryusz-Wolski i była wiceminister rolnictwa Anna Gembicka starli się z kolei z Donaldem Tuskiem i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w sprawie tragicznej dla polskich rolników umowy UE-Mercosur.
Rząd musi zaktualizować obietnice
- Trochę słabo to wybrzmiało, ale będziemy to podnosić konsekwentnie, aby rząd zaktualizował swoje obietnice i stworzył aktualną mapę tych obietnic. To dla Tuska najbardziej niewygodny temat, dlatego go nie odpuścimy – powiedział Interii urzędnik z otoczenia prezydenta Nawrockiego.
Rady Gabinetowe mają się odbywać raz na dwa lub trzy miesiące.
źr. wPolsce24 za interia.pl