Była polonistka i szkolna wychowawczyni Trzaskowskiego nazwała go "potworem"

- Zapowiadał się świetnie, natomiast jako młody człowiek miał zupełnie inny profil ideologiczny, pamiętam jego fantastyczne eseje patriotyczne. Były fantastyczne i nie sądziłam, że życie, okoliczności, sytuacje, ludzie skrzywią go tak, że uczyniły z niego "potwora ideologicznego". Jestem więcej niż rozczarowana, jestem zdegustowana, jestem zniesmaczona. Nie myślałam, że wyrośnie z niego hipokryta. Pamiętam jak kiedyś na naszej akademii szkolnej recytował taki wiersz Norwida. I tam były takie słowa: "Tęskno mi Panie do tych, co mają tak za tak, nie za nie, bez światłocienia. Tęskno mi Panie". I zastanawiam się, co się stało na przestrzeni tylu lat, że wyrosło z niego to, co aktualnie prezentuję - mówiła wyraźnie poruszona nauczycielka.
źr. wPolsce24