Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby powódź dotknęła większą część kraju
Michał Dworczyk w programie "Bez cenzury" na antenie telewizji wPolsce24 ocenił m.in. działania odpowiedzialnego za usuwanie skutków powodzi ministra Marcina Kierwińskiego. Zauważył również, że choć powódź dotknęła w sumie niewielki obszar, to rząd nawet z tym nie potrafił sobie poradzić.
- Mieliśmy do czynienia z de facto niewielką skalą kryzysu. To było kilkanaście gmin, a tak naprawdę poszkodowanych silnie było niecałe dziesięć gmin. I teraz wyobraźcie sobie państwo, skoro mieliśmy problem w 10 gminach ze skutkami powodzi, to co by się zdarzyło, gdyby 1/3 kraju, zostałaby dotknięta przez jakiś kryzys. To byłaby kompletna katastrofa. Tu po czterech i pół miesiąca widać mnóstwo zaniedbań. Czy to jest lekceważenie, czy całkowita nieudolność? - pytał europoseł.
Michał Dworczyk sam pokusił się o odpowiedź na to pytanie i stwierdził, że to mieszanka obu tych elementów. Z jednej strony kompletna bezradność i inercja, z drugiej świadomość, że przecież nawet głosy mieszkańców tych kilkunastu gmin w skali kraju to zbyt mało, by rząd chciał się nimi odpowiednio interesować.
Całość rozmowy w materiale wideo.
źr. wPolsce24