Marcin Przydacz: obóz Tuska nie ma dobrych relacji z Trumpem. Gość Wiadomości wPolsce24
- Przewidując jaka będzie druga kadencja Donalda Trumpa możemy oczywiście opierać się na tym jak wyglądała pierwsza. A był to okres bardzo dobry dla Polski. Przypomnijmy tylko takie fakty jak zniesienie wiz czy wzmocnienie obecności wojsk amerykańskich w Polsce, co miało niebagatelne znaczenie przed atakiem Rosji na Ukrainę. Dodatkowo Trump stawiał na projekt Trójmorza, widział Polskę jako lidera Europy Środkowej, w Polsce za jego prezydentury rozwijały się inwestycje amerykańskie - wyliczał Marcin Przydacz.
Nasz gość zauważył jednocześnie, że wszystkie te przyjazne działania, nie były darmowe. Ameryka także oczekiwała wzajemności do Polski, a nasza dyplomacja zabiegała bardzo mocno o jak najlepsze relacje z USA.
- Czy teraz także uda się nam nawiązać tak dobre relacje, skoro szef MSZ Radosław Sikorski jeszcze niedawno nazywał Donalda Trumpa "protofaszystą", a jego żona Anne Applebaum pisała, że "Trump przemawia jak Hitler, Stalin i Mussolini". Dodatkowo kandydat na polskiego ambasadora w USA Bogdan Klich nazwał Trumpa "politykiem niezrównoważonym". I te osoby mają teraz budować nam dobre relacje z administracją Trumpa - pytał red. Adamczyk.
Marcin Przydacz w odpowiedzi podkreślił, że opowiadanie dziś polityków z obozu Tuska o tym, że mają świetne relacje z Republikanami i Trumpem jest kłamstwem. Przekonywał, że Sikorski powinien wycofać się ze skandalicznych słów i przeprosić, podobnie Klich, choć powinien być absolutnie wyznaczony nowy kandydat na ambasadora i tym razem w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą, która ma rzeczywiście bardzo dobre kontakty z Donaldem Trumpem.
Jednocześnie gość podkreślił, że relacje z USA są fundamentalne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski i nie można ich lekceważyć. Rozumiał to rząd PiS, który współpracował zarówno z administracją Trumpa jak i Joe Bidena, który dwukrotnie gościł w Warszawie, podobnie jak Kamala Harris.
W dalszej części rozmowy poruszono wątek tego, czy zwycięstwo Trumpa natchnie także polską prawicę do zwycięstw wyborczych, a także co przesądziło o wygranej Trumpa i klęsce Harris. I dlaczego lepiej skupiać się na gospodarce niż aborcji czy lgbt. Były wiceszef MSZ ocenił także jak wybór Trumpa wpłynie na pozycję Niemiec. Warto obejrzeć całą rozmowę z naszym gościem.
źr. wPolsce24