Tak policja potraktowała księdza, który skrytykował lekarkę z Oleśnicy. Kuria nie ukrywa oburzenia działaniami organów ścigania

Zatrzymany kapłan miał wysłać do placówki medycznej wulgarną wiadomość, komentując sprawę aborcji przeprowadzonej przez dr Jagielską w 37. tygodniu ciąży.
Działaczka antyaborcyjna Kaja Godek przyznała w mediach społecznościowych, że mail był "niekulturalny", jednak kuria podkreśla, że była to "prywatna korespondencja", a ewentualne zarzuty powinien rozpatrzyć sąd.
- Sposób zatrzymania - zakucie w kajdanki, przeszukanie plebanii i transport do aresztu oddalonego o 500 km - uważamy za nieproporcjonalną reakcję i przejaw walki z Kościołem - napisał Ksiądz Bartosz Rajnowski w oświadczeniu kurii.
Duchowny zaznaczył, że podkarpacki ksiądz mógł zostać wezwany na przesłuchanie w miejscu zamieszkania, a gwałtowne działania służb nazwał "wywołaniem medialnego linczu".
Kuria zapowiedziała modlitwę w intencji aresztowanego kapłana.
źr. wPolsce24 za o2