Gospodarka

Wszystko drożeje. Najnowsze dane GUS obnażają "kunszt" rządów Tuska i spółki

opublikowano:
AS_DSC08522_20180406
Ceny w sklepach ciągle rosną (fot.fot. Andrzej Skwarczynski/Fratria)
Zmiana na stanowisku szefa GUS nie pomogła. Dane publikowane przez Urząd wciąż są mało optymistyczne dla Polaków i fatalnie świadczą o roku rządów premiera Donalda Tuska. Dowodzi tego najnowszy raport instytucji, w którym porównano ceny z grudnia 2024 z rokiem wcześniejszym. Niemal we wszystkich kategoriach wskaźniki świecą się na czerwono.

Potężne podwyżki cen energii, drożejąca żywność i inne artykuły pierwszej potrzeby oraz kompletna bezradność rządu PO, PSL, Lewicy i Hołowni, który nie podejmuje żadnych kroków, by wesprzeć biedniejących z każdym miesiącem obywateli. A jeszcze rok temu obiecywali, że inflację zduszą. Na razie tylko ją napędzają.

Przypomnijmy, zapowiedzi były wielkie: tańsza energia i jeszcze tańsze mieszkania, paliwo na stacjach po 5 złotych a do tego więcej pieniędzy w naszych portfelach dzięki zwiększeniu kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Jest dokładnie odwrotnie – podatki płacimy wyższe (np. VAT na żywność wzrósł o 5 proc.), rachunki za energię wywołują panikę wśród Polaków, paliwo wciąż drogie, choć koniunktura na rynku przez kilka miesięcy pozwalała na niższe koszty jego zakupy. Do tego na jedzenie wydajemy znacznie więcej, niż rok temu. Dla wielu gospodarstw domowych to katastrofa.

Dane GUS mówią same za siebie

O tym, że jest źle informuje zresztą Główny Urząd Statystyczny. Jak podaje GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 roku wzrosły o 4,7% (przy wzroście cen usług – o 6,6% i towarów – o 4,0%). Aż o ponad 10 procent w stosunku do grudnia zeszłego roku wzrósł koszt użytkowania mieszkania i energię. O blisko 5 proc. więcej, niż w grudniu 2023 płacimy za żywność. Znacznie podrożały wydatki na edukację (ponad 9 proc. wzrostu) i zdrowie (5,5 proc. więcej).

Nie ma miejsca na optymizm

W kolejnych miesiącach będzie tylko drożej. Prognozowane są dalsze wzrosty cen energii, co pociągnie za sobą podwyżki wszystkiego innego. Rosnąc mają czynsze w spółdzielniach i za mieszkania komunalne, samorządy będą mogły bez przeszkód podwyższać cenę za wodę – nowa władza chce pozbawić Wody Polskie możliwości blokowania drakońskich podwyżek. Eksplozja drożyzny z pewnością nastąpi po wyborach prezydenckich, oczywiście, o ile wygra je Rafał Trzaskowski. Władza nawet się nie kryje, że na razie nie idzie na całość, żeby nie zrazić do siebie zbyt dużej liczby wyborców.

GhUzU1TXgAA3q2x

źr. wPolsce24 za GUS

Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.