Gospodarka

W sklepach brakuje polskich ogórków. Wciskają nam zagraniczne

opublikowano:
cucumbers-379882_1280
Ceny ogórków coraz wyższe (fot. Pixabay)
To najgorszy od lat sezon ogórkowy w Polsce. Rolnicy załamują ręce, a klienci mogą zapomnieć o tym, że na zimę zrobią przetwory z tych warzyw wyhodowanych w Polsce. Pogoda i zaraza praktycznie zniszczyły uprawy, a na straganach zamiast rodzimych ogórków królują zagraniczne. Niestety sprzedawcy często zapominają nas o tym poinformować.

Najpierw ciepła zima, później wiosenne przymrozki, a na koniec obfite opady deszczu i mało słońca - to główne przyczyny tegorocznego nieurodzaju ogórku i zarazy fuzariozy, która niszczy uprawy.

- Jest w tym roku plaga fuzariosy, przynajmniej w moich stronach. Jeszcze o swoje walczę, ale bez większej nadziei - mówi w rozmowie z naszym portalem rolnik z Podkarpacia. 

Fuzarioza, o której mówi nasz rozmówca, to prawdziwe utrapienie wszystkich uprawiających ziemię. To choroba, czy raczej szereg różnych chorób, roślin wywoływana przez grzyby z rodzaju Fusarium. Grzybica atakuje różne części roślin, w tym korzenie, łodygi, liście, kwiaty i owoce. Objawy fuzariozy mogą się różnić w zależności od gatunku rośliny i konkretnego grzyba, ale często obejmują więdnięcie, zasychanie liści, gnicie korzeni, oraz zmiany w wyglądzie owoców.

W innych częściach kraju wcale nie jest lepiej, bo podobne głosy docierają do nas z Małopolski, woj. świętokrzyskiego, Lubelszczyzny, Mazowsza, a nawet z ciepłego zazwyczaj Dolnego Śląska. 

- Kolejny rok, kolejne problemy pogodowe (...) Nie idzie wleźć w pole, chyba że w nartach. Topisz się, ziemia wciąga jak bagno. Zresztą po co włazić skoro nic nie rośnie? Sama siedzę w zimowych polarkowych spodniach, bluzka i 2 swetry. W LIPCU!!!! - żaliła się kilka dni temu na facebookowym profilu właścicielka ogórkowej plantacji Klinika Słoika pod Oleśnicą.

Efekt widzimy na sklepowych półkach. Ceny ogórków biją kolejne rekordy, za kilogram musimy płacić nawet powyżej 15 zł, a i tak często nie dostajemy warzyw z Polski. Wbrew temu, co zmożemy przeczytać na tabliczkach na straganach, często nie jest to produkt "Ogórek Polski", ponieważ - jak informuje portal, warzywa.pl - tych po prostu brakuje w skupach. Dostawcy kupują zatem z zagranicy, a przecież już w pierwszym półroczu tego roku import był ogromny.

Według warzywa.pl, który opiera się na danych GUS  "Polska zapłaciła za importowane ogórki 276,95 mln zł". Najwięcej ogórków sprowadziliśmy z Hiszpanii, Grecji i Niemiec, a na czołowych miejscach znalazły się jeszcze Holandia, Rosja, Turcja czy Ukraina. Jedno z naszych narodowych warzyw sprowadzaliśmy też z tak odległych państw jak Portugalia czy Maroko

 Czy warto jeszcze wstrzymać się z przetworami? Eksperci przekonują, że "nasze" ogórki powinny zacząć pojawiać się częściej. Jedno jest jednak pewne - nie będzie ich dużo, a ich ceny z pewnością nie będą należeć do najniższych. 

źr. wPolsce24 za klinikasłoika, warzywa.pl

Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.