Gospodarka

Szaleństwo trwa dalej. Unia nie zamierza rezygnować z Zielonego Ładu

opublikowano:
q_MIL_00429_20250103
Kto za to wszystko zapłaci? (fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Kiedy w Stanach Zjednoczonych Donald Trump zapowiada reindustrializację i i większy nacisk na wykorzystanie surowców naturalnych takich jak ropa czy gaz, a w Azji w Chinach nawet nikt nie planuje zmniejszenia emisji CO2 Unia Europejska podjęła decyzję o kontynuowaniu swojej zabójczej dla gospodarki polityki klimatycznej. Jak myślicie, kto za to zapłaci?

W obliczu wstrząsu geopolitycznego wywołanego przez prezydenta Donalda Trumpa Komisja Europejska potwierdziła zaangażowanie na rzecz klimatu. To dobra wiadomość dla Europy – napisał Simone Tagliapietra, ekspert think tanku Bruegel, w przesłanym PAP komentarzu na temat Czystego Ładu Przemysłowego.

Czysty Ład Przemysłowy to nowa strategia Komisji Europejskiej, która ma umożliwić Unii konkurowanie z USA i Chinami. Główne założenia przedstawionej w środę propozycji to niższe ceny energii w UE oraz wsparcie finansowe dla europejskiego przemysłu i odnawialnych źródeł energii. Propozycja zakłada m.in. pozyskanie ponad 100 mld euro na wsparcie „czystej” produkcji w UE.

W jaki sposób "czysta energia" ma zapewnić konkurencyjność z tymi, którzy nie zamierzają obarczać się takim bagażem? 

Dekarbonizacja stanowi jedyny strukturalny sposób na obniżenie kosztów energii i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego w coraz bardziej niestabilnym kontekście międzynarodowym – wyjaśnił Tagliapetra.

Gdzie tu logika? Ciężko dociec, ale najważniejsze przecież, że ma być zielono.

Simone Tagliapietra podkreślił, że istotne jest to, iż KE nie zamierza wycofywać się ze swoich celów dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych, a więc z Europejskiego Zielonego Ładu.

Wszystko, byle nie węgiel

Zdaniem entuzjasty Zielonego Ładu ważne jest także to, że Czysty Ład Przemysłowy stawia na zamówienia publiczne jako siłę napędową „czystej" industrializacji.

 Jest to potężne narzędzie, którego potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany, mimo że to rynek o wartości ok. 2 bilionów euro rocznie – zaznaczył.

Tagliapietra uważa, że udane wdrożenie nowych przepisów dotyczących pomocy publicznej pozwoliłoby rozwiązać jedną z głównych słabości Europy, jaką jest ograniczona konkurencyjność. „Przyspieszenie pomocy państwa, bardziej sprzyjające dekarbonizacji (...) prawdopodobnie stanowiłoby kluczowy impuls dla procesu czystej industrializacji Europy” – ocenił.

Zwrócił również uwagę, że dokument Komisji przedstawia zestaw nowych inicjatyw mających na celu odblokowanie inwestycji w dekarbonizację przemysłu i produkcję czystej technologii jeszcze przed budżetem UE po 2027 r.

Kto za to zapłaci?

Po pierwsze, bardziej ukierunkowane wykorzystanie dochodów z Europejskiego Systemu Handlu Emisjami oraz wzmocniony Fundusz Innowacji wesprą utworzenie nowego instrumentu na rzecz dekarbonizacji przemysłu. Po drugie, nowe gwarancje z obecnego budżetu UE, za pośrednictwem InvestEU, zostaną wykorzystane do pobudzenia prywatnych inwestycji. Po trzecie, nowa inicjatywa Europejskiego Banku Inwestycyjnego wesprze start-upy zajmujące się czystą technologią. To dobry kierunek, ponieważ bez nowych, przeznaczonych na ten cel środków publicznych nie dałoby się przeprowadzić procesu czystej industrializacji – stwierdził 

Czysty Ład Przemysłowy będzie wymagał znacznych środków finansowych. Aby zwiększyć dostęp do funduszy, KE proponuje m.in. poluzowanie unijnych zasad dotyczących pomocy publicznej. Oznacza to, że państwa członkowskie mogłyby przeznaczać więcej środków publicznych na wsparcie swoich firm bez konieczności uzyskiwania zgody Brukseli.

Przypomnijmy, że w tym samym czasie, ta sama Komisja Europejska nie chce się zgodzić, by wydatki na zbrojenia wyłączyć z deficytu Polski, co pozwoliłoby uniknąć cięć związanych z procedurą nadmiernego deficytu

KE planuje jednocześnie mobilizować środki finansowe poprzez unijne fundusze. W tym kontekście wymienia Fundusz Innowacyjny – jeden z największych na świecie programów finansowania technologii niskoemisyjnych, zarządzany bezpośrednio przez KE – oraz program InvestEU, unijny fundusz wsparcia inwestycyjnego dla firm.

Za prąd zapłacimy więcej

Bruksela proponuje powołanie Banku Dekarbonizacji Przemysłowej, którego celem byłoby pozyskanie 100 mld euro finansowania w oparciu o dostępne środki z Funduszu Innowacyjnego i dodatkowe przychody z Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS).

W praktyce oznacza to, że za dekarbonizację zapłacimy my wszyscy - w opłatach za energię czy ciepło. 

Zmiana działania InvestEU ma z kolei zmobilizować do 50 mld euro dodatkowych inwestycji prywatnych i publicznych m.in. w czyste technologie i redukcję odpadów. Europejski Bank Inwestycyjny ma natomiast uruchomić „serię konkretnych nowych instrumentów finansowych w celu wsparcia” strategii.

źr. wPolsce24 za PAP (z Brukseli Łukasz Osiński)

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.