Gospodarka

Tak rząd Tuska kłamie w sprawie imigracji. Dla obcych praca, dla Polaków bieda!

opublikowano:
AW_Ubereats_28042020_03 ok
Na koniec marca 2025 r. pracę w Polsce wykonywało 1067,0 tys. cudzoziemców (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Wbrew propagandzie rządu wciąż rośnie liczba pracujących w Polsce imigrantów. Do połowy listopada pozwolenia na pracę dostało już niemal tyle samo obcokrajowców, ile w całym roku 2024. Biznes już ich wykorzystuje, aby zdusić zarobki polskich pracowników.

Według rządowej propagandy po przejęciu władzy przez Donalda Tuska spadła liczba przyjeżdżających do Polski nielegalnych imigrantów a także zatrzymano falę imigracji zarobkowej. To nieprawda. Dane są bezwzględne – legalnie pracuje w Polsce coraz więcej obcokrajowców. Jeśli doliczyć do tego tych zarobkujących „na czarno” mamy do czynienia z trwałą zmianą struktury polskiego rynku pracy.

Jak pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski, dane dotyczące legalnej imigracji są jednoznaczne. Według Urzędu ds. Cudzoziemców w 2024 r. pozwolenie na pobyt (stały lub czasowy) otrzymało 330 tys. osób.

Dynamika w tym roku może być nawet wyższa, bo do tej pory (druga połowa listopada) takie zezwolenia dostało już 327 tys. obcokrajowców, z czego zdecydowana większość – 300 tys. – ubiegała się o pobyt czasowy – podkreśla publicysta.

Tendencję potwierdzają też dane Głównego Urzędu Statystycznego. Z ostatniego raportu GUS na ten temat z września br. wynika, że na koniec marca 2025 r. pracę w Polsce wykonywało 1067,0 tys. cudzoziemców. To o 5,5% więcej niż w marcu 2024 r. 

W analizowanej populacji cudzoziemców większość stanowili mężczyźni ‒ ich udział wyniósł 59,9% i było to o 0,3 p. proc. więcej niż w marcu 2024 r. i 0,1 p. proc. więcej niż miesiąc wcześniej. W stosunku do marca 2024 r. wśród cudzoziemców wykonujących pracę zwiększyła się zarówno liczba kobiet, jak i mężczyzn – odpowiednio o 4,7% i 6,0%. W porównaniu z 28 lutego 2025 r. liczba kobiet zwiększyła się o 0,8 %, a liczba mężczyzn o 1,0% – czytamy w raporcie GUS. 

Polscy pracownicy nie chcą być frajerami

Imigracja odbiera wielu Polakom szansę na dobrą pracę i godną płacę – pisze o tym zjawisku na łamach najnowszego wydania tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski. - Bo to nieprawda, że naszym rodakom nie chce się pracować. Oni jedynie nie chcą pracować za półdarmo, na zyski kilku tłustych akcjonariuszy. Nie chcą nikomu fundować kolejnych jachtów ani luksusowych posiadłości. Mówiąc krótko, nie chcą być frajerami, których można brutalnie wykorzystywać. Zwłaszcza że koszty życia w Polsce stale rosną, a nasze zarobki ciągle znacząco odbiegają od standardów Europy Zachodniej – pisze o tym zjawisku na łamach tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski.

„Oni chętnie będą pracować za minimalną krajową”

O tym, że imigracja zarobkowa do Polski jest narzędziem wykorzystywanym przez biznes przeciwko pracownikom świadczy opisywany przez nas i relacjonowany na antenie telewizji wPolsce24 dramatyczny protest pracowników firmy Valeo

Gdy w referendum większość załogi Valeo opowiedziała się za rozpoczęciem strajku, ich szef dał im do zrozumienia, że jeśli zastrajkują, to zostaną zastąpieni pracownikami z Azji i Afryki – przypomina publicysta „Sieci”

Usłyszeliśmy, że oni chętnie będą pracować za minimalną krajową, bo to dla nich dużo pieniędzy – cytuje pracowników krakowskiej firmy Kołodziejski. 

źr. wPolsce24 za "Sieci"

 

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.