Gospodarka

Donald Trump triumfuje w sądzie. Co dalej z amerykańskimi cłami?

opublikowano:
mid-epa12141444
Sąd utrzymał cła Donalda Trumpa. (fot.PAP/EPA/Chris Kleponis
W środę federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego zablokował decyzję Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Batalia sądowa wydaje się prowadzić do zwycięstwa amerykańskiego prezydenta, ponieważ sąd apelacyjny utrzymał w mocy wspomniane opłaty.

28 maja sąd pierwszej instancji zablokował cła wprowadzone przez Donalda Trumpa, a w odpowiedzi na tę decyzję rząd zawnioskował o pilne zawieszenie dodatkowych ograniczeń. Zdaniem Sądu ds. Handlu Międzynarodowego Trump przekroczył swoje uprawnienia, ponieważ prawo do wprowadzania nowych ceł ma jedynie Kongres.

Tym samym sąd wstrzymał wprowadzenie ceł wobec Kanady, Meksyku i Chin, którym władze USA zarzucają niewystarczającą walkę z przemytem fentanylu. Decyzja sądu zatrzymała także cła „wzajemne”, dotyczące wielu państw na całym świecie.

Zdaniem Donalda Trumpa „Sąd ds. Handlu Międzynarodowego USA wydał niewiarygodne orzeczenie przeciwko Stanom Zjednoczonym Ameryki”.

W czwartek sąd apelacyjny utrzymał w mocy cła wprowadzone przez Trumpa. Batalia sądowa jeszcze się nie zakończyła, a sąd nie odniósł się do meritum sprawy. Nakazał jednak obu stronom sporu przedstawienie pisemnej argumentacji w sprawie, co ma nastąpić w pierwszych dniach czerwca.

- Na szczęście pełny 11-osobowy Panel Sędziów Sądu Apelacyjnego USA dla Federalnego Sądu Okręgowego właśnie wstrzymał orzeczenie Sądu Handlu Międzynarodowego z siedzibą na Manhattanie - napisał Trump na platformie Truth Social.

Doradca Białego Domu ds. Handlu Peter Navarro przekazał, że jeśli sąd ostatecznie zablokuje cła, to administracja USA znajdzie inny sposób na ich wprowadzenie.

źr. wPolsce24 za PAP

Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.