Spółdzielczość, która leczy. Jak wspólnota wspiera zdrowie

W wielu miejscach w Polsce to właśnie spółdzielnie lekarskie i medyczne prowadzą przychodnie, poradnie specjalistyczne, punkty opieki pielęgniarskiej czy rehabilitację. Tam, gdzie państwowe placówki się wycofują, a prywatne inwestycje są nieopłacalne, spółdzielnie – zakładane i prowadzone przez ludzi z danej miejscowości – wciąż działają. Ich celem nie jest bowiem zysk, ale dostępność, ciągłość i jakość opieki.
O zdrowie pacjentów troszczą się nie jako o „rynek”, lecz jako o swoich sąsiadów, bliskich, współobywateli. Właśnie dlatego model spółdzielczy okazuje się tak skuteczny: decyzje zapadają lokalnie, inwestycje trafiają tam, gdzie są najbardziej potrzebne, a pacjent nie jest anonimowym przypadkiem, lecz częścią wspólnoty.
Zdrowie to znacznie więcej niż leczenie. To także profilaktyka, edukacja, styl życia, pierwsza pomoc, gotowość na sytuacje nagłe i codzienne wsparcie. Szczególnie dla osób starszych, niesamodzielnych, wykluczonych. I tu również spółdzielczość pokazuje swoją siłę. Coraz więcej spółdzielni czy instytucji, jak np. Fundacja Stefczyka, angażuje się w akcje społeczne promujące zdrowy styl życia: organizują lokalne kampanie, badania przesiewowe, spotkania z dietetykami i psychologami, warsztaty dla dzieci i seniorów. Dla wielu osób to jedyna realna okazja, żeby dowiedzieć się więcej o swoim zdrowiu i podjąć działania zapobiegawcze. Szczególnie tam, gdzie do lekarza daleko, a profilaktyka nie jest codziennością.
Spółdzielnie wspierają także ratownictwo medyczne. Pomagają w zakupie defibrylatorów, finansują szkolenia z pierwszej pomocy, organizują pokazy resuscytacji krążeniowo-oddechowej i uczą, jak reagować w sytuacjach zagrożenia życia. W niektórych miejscowościach to właśnie spółdzielnie zainicjowały utworzenie lokalnych punktów ratunkowych czy doposażenie straży pożarnej w sprzęt medyczny. Ta gotowość do działania nie wynika z obowiązku, lecz z poczucia wspólnej odpowiedzialności – fundamentu, na którym zbudowana jest cała idea spółdzielczości.
Dziś, w czasach, gdy system ochrony zdrowia zmaga się z wieloma wyzwaniami, spółdzielczy sposób działania okazuje się nie tylko potrzebny, ale i przyszłościowy. Zamiast centralizacji – lokalność. Zamiast zysku – troska. Zamiast obojętności – wspólnota. To wartości, które mogą być fundamentem nowego podejścia do zdrowia – bardziej ludzkiego, bardziej dostępnego i bardziej odpowiedzialnego.
W Międzynarodowym Roku Spółdzielczości przypominamy: spółdzielczość to nie przeszłość, lecz przyszłość – również w trosce o nasze zdrowie.
Partnerem artykułu jest FUNDACJA IM. FRANCISZKA STEFCZYKA
źr. mat. prasowe