Zdrowie

Lokalne inicjatywy, które leczą. Spółdzielczość w służbie zdrowia

opublikowano:
2149191355.webp
(fot. freepik)
Rok Spółdzielczości prowokuje do podsumowań, ale także stawiać pytania, m.in. jak idee współpracy i wspólnoty przenikają do opieki medycznej? Jak działają spółdzielnie zdrowotne? Na ile ważne jest wsparcie lokalnych placówek i pomoc Fundacji Stefczyka?

Ruch spółdzielczy w ochronie zdrowia może objawiać się nie tylko spółdzielniami lekarskimi, ale także solidarnością lokalną, mechanizmami współfinansowania i wsparciem instytucji medycznych. W wielu polskich miejscowościach społeczności zakładają spółdzielnie medyczne lub zrzeszenia lekarzy, które wspólnie dzielą koszty zakupu sprzętu diagnostycznego, logistykę obsługi pacjentów czy umowy z NFZ.

To model, w którym mieszkańcy są partnerami, a nie tylko klientami.

Fundacja Stefczyka angażuje się w działania wspierające ochronę zdrowia, finansując wyposażenie placówek medycznych, wspierając kosztowną terapię pacjentów czy operacje ratujące życie. W projekcie ratowania zdrowia trzynastoletniej dziewczynki z Solecznik Fundacja wsparła operację przeprowadzoną w Gdańsku, inicjując pomoc medyczną i pośrednicząc we współpracy z ośrodkami specjalistycznymi.

Rok Spółdzielczości to szansa, by promować współpracę między samorządami, placówkami zdrowia i wspólnotami lokalnymi, aby powstawały spółdzielnie medyczne lub partnerstwa typu publiczno-spółdzielczego. Dzięki temu dostęp do profilaktyki i leczenia w małych miejscowościach może się poprawić, a system opieki zdrowotnej zyskać stabilność z oddolnym fundamentem.

Spółdzielczość w zdrowiu to idea, że choroba nie dzieli, lecz jednoczy, że razem można leczyć lepiej. W Roku Spółdzielczości niech ta idea stanie się codziennością, w szpitalach, przychodniach i lokalnych wspólnotach, z pomocą Fundacji Stefczyka i świadomych obywateli.

Partnerem artykułu jest FUNDACJA IM. FRANCISZKA STEFCZYKA

Zdrowie

Tu zbadasz jaskrę za darmo i bez skierowania. Warto, bo "cichy złodziej wzroku" atakuje ludzi w każdym wieku

opublikowano:
jaskra.webp
Jaskrę należy badać w każdym wieku (Fot. screenYT/wPolsce24)
Na jaskrę choruje około miliona Polaków. Wbrew obiegowej opinii ten „cichy złodziej wzroku” może zaatakować także osoby młode. Dlatego bardzo ważne są badania profilaktyczne. W nadchodzącym tygodniu można zbadać się za darmo w całej Polsce. Sprawdź, gdzie przyjmie Cię okulista.
Zdrowie

Jacek Karnowski zdradza patent na tanie i zdrowe śniadanie

opublikowano:
jacekkarn2.webp
Jacek Karnowski radzi, co jeść (fot. wPolsce24)
Nie samą polityką żyje nasza antena. Dzisiaj jednym z gości "Poranka" był redaktor naczelny telewizji wPosce24 Jacek Karnowski. Oprócz omówienia najważniejszych tematów, Karnowski zdradził też brytyjski sposób na tanie i zdrowie śniadanie.
Zdrowie

Lekarz o zaskakujących skutkach zmiany czasu: Rośnie liczba zawałów

opublikowano:
dr Mularczyk ok.webp
W nocy z soboty na niedzielę (z 29 na 30 marca) zmienimy czas z zimowego na letni. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00, pośpimy więc godzinę krócej. To, jaki wpływ zmiany czasu mają na nasz organizm, tłumaczy w programie Budzimy się dr Michał Mularczyk, internista, kardiolog.
Zdrowie

System już się nie domyka. Pieniędzy brakuje nawet na pensje

opublikowano:
AW_Szpital_08102019_07.webp
Obniżenie składki zdrowotnej raczej szpitalom nie pomoże (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Szpitale powiatowe już są w fatalnej kondycji finansowej, a wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach będzie jeszcze gorzej. Nie dość, że nie mają z czego płacić kontrahentom, to zagrożone są nawet pensje dla pracowników. Obniżenie składki zdrowotnej raczej im nie pomoże.
Zdrowie

Rząd Tuska będzie zamykał szpitale? Zaskakująca teoria słynnego dziennikarza

opublikowano:
corridor-5985432_1280.webp
Rząd nie ukrywa, że służba zdrowia jest w kryzysie (fot. ilustracyjna Pixabay)
Rząd Donalda Tuska otwarcie przyznaje, że sytuacja finansowa służby zdrowia jest tragiczna. Zdaniem dziennikarza Wirtualnej Polski Patryka Słowika ta nagła szczerość to część szerszego planu.
Zdrowie

Polka żywiła się wyłącznie owocami – ważyła 22 kilogramy i do końca wierzyła, że się "oczyszcza". Zmarła, mając jedynie 27 lat

opublikowano:
frutarianie.webp
Karolina ostatnie miesiące życia spędziła wśród rajskiej przyrody na Bali (Fot. screen za Instagram/@carolina.mariie)
W pokoju hotelowym na Bali znaleziono ciało 27-letniej Polki, Karoliny – byłej studentki Uniwersytetu w Leeds. Kobieta od lat stosowała skrajną dietę frutariańską, opartą niemal wyłącznie na surowych owocach. W chwili śmierci ważyła zaledwie 22 kilogramy. Zmarła sama, w tropikalnym raju, do którego przyjechała, by — jak pisała wcześniej — „oczyścić ciało i duszę”.