Świat

Wyborcza niespodzianka na Grenlandii. Czy prawica przejmie władzę?

opublikowano:
mid-epa11957719.webp
Lars Jorgen Kleist w czapeczce ruchu MAGA (fot. PAP/EPA/MADS CLAUS RASMUSSEN)
Wybory na Grenlandii zakończyły się sporą niespodzianką. Zwyciężyła w nich centroprawica.

Wczorajsze wybory do grenlandzkiego parlamentu odbyły się w trudnej atmosferze. Zapowiedzi Donalda Trumpa, że w taki czy inny sposób anektuje wyspę sprawiły, że przyglądał im się cały świat. W kampaniach wyborczych dominowały jednak bardziej lokalne tematy, jak szkolnictwo czy ochrona zdrowia. 

Lewica traci władzę 

Na Grenlandii praktycznie nie prowadzi się sondaży wyborczych, ale wszyscy spodziewali się zwycięstwa socjalistycznej partii Inuit Ataqatigiit i socjaldemokratycznej Siumut. Obie te partie od lat dominują w grenlandzkim życiu politycznym i tworzyły koalicję rządzącą. Ostatecznie dostały jednak łącznie 33% głosów – o połowę mniej niż w 2021 roku.

Zwycięzcą okazała się być centroprawicowa Demokraatit, na którą głos oddało 29,9% Grenlandczyków. Jej lider Jens-Frederik Nielsen, były minister przemysłu i minerałów, sformuje teraz nowy rząd. Drugie miejsce, z wynikiem 24,5%, zajęła centrowa Naleraq.

Choć ten temat nie występował szczególnie mocno w kampanii wyborczej, ale świat interesowała głównie kwestia niepodległości wyspy. Pięć z sześciu partii, które wzięły udział w wyborach, popiera odłączenie się od Danii. Zasady, na jakich Kopenhaga rządzi Grenlandią, umożliwiają im zorganizowanie w dowolnej chwili referendum niepodległościowego. Niepodległości chciałaby spora część społeczeństwa, ale wielu Grenlandczyków obawia się, że bez duńskich pieniędzy ich gospodarka upadnie, a oni sami stracą dostęp do szerokiego socjalu.

Kiedy się odłączą od Danii? 

Partie różnią głównie pomysły na to, jak ma wyglądać droga do niepodległości. Demokraatik uważa, że Grenlandczycy nie powinni się spieszyć, a sama niepodległość musi mieć silne podstawy gospodarcze. Także Inuit Ataqatagiit jest zdania, że proces uzyskania niepodległości powinien potrwać lata, które będą wypełnione rozwojem ich gospodarki i negocjacjami z Danią. Przed wyborami partia zapowiadała, że ten proces już się rozpoczął, ale naciski ze strony Trumpa sprawiły, że ten temat przycichł.

Naleraq uważa za to, że im szybciej Grenlandia oderwie się od Danii, tym lepiej. Mocno to podkreślała w kampanii wyborczej i jako jedyna obiecywała, że w razie zwycięstwa szybko zorganizuje referendum. Partia ta popiera również zacieśnienie współpracy z USA. Mogłoby to pomóc Grenlandczykom w np. zarabianiu na ich surowcach naturalnych – ich złoża są obfite, ale trudne w eksploatacji i obecnie leżą praktycznie odłogiem.

W teorii po uzyskaniu niepodległości Grenlandczycy mogliby zdecydować, że chcą dołączyć do USA, bez pytania Danii o zgodę. Niedawny sondaż dla jednej z grenlandzkich gazet pokazał jednak, że większość mieszkańców wyspy nie ma ochoty zostać Amerykanami.

Wielu Grenlandczyków jest jednak także wściekłych na Danię. W ostatnim czasie wyszło bowiem na jaw wiele skandali z czasów kolonialnych, jak przymusowe sterylizacje grenlandzkich kobiet czy eksploatacja surowców naturalnych bez rekompensaty dla Grenlandczyków. Wielu komentatorów uważa, że rosnąca popularność niepodległości i naciski ze strony Trumpa sprawią, że nowy rząd będzie miał bardzo mocną pozycję w negocjacjach z Danią. 

źr. wPolsce24 za CNN, AP

 

Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Polska

Bruksela chce ingerować w polskie wybory? Bezczelne – mówi Beata Szydło

opublikowano:
beata.webp
Ta propozycja jest co najmniej bezczelna – tak była premier Beata Szydło skomentowała w telewizji wPolsce24 doniesienia, że Komisja Europejska zamierza zorganizować „okrągły stół” w sprawie wyborów prezydenckich w Polsce. Miałby on dotyczyć operacji wpływu w internecie, czyli tego, co rzekomo stało się w Rumunii.
Polska

Kandydat KO jak jajko niespodzianka. Miał być koncert, a tu… Trzaskowski

opublikowano:
mid-25308343.webp
Kandydat KO, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas gminnego Dnia Kobiet we wsi Łękawica w Kotlinie Żywieckiej, 8 bm. (mr) PAP/Jarek Praszkiewicz
- W urzędzie gminy zapisywałam się osobiście, ale nikt nie wspominał, że będzie pan Trzaskowski, tylko pan Gąssowski – mówi jedna z pań, które z okazji 8 marca chciały wziąć udział w imprezie w Łękawicy. Panie były przekonane, że idą na koncert znanego piosenkarza, a niespodziewanie pojawił się... Rafał Trzaskowski.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.
Polska

Polska drugą Rumunią. Czy ekipa Donalda Tuska chce "skręcić" wybory prezydenckie?

opublikowano:
1888123_3.webp
Czy zdecydują się sfałszować wybory?
Od kilku tygodni słyszymy o różnych dziwnych, niepokojących pomysłach, dotyczących nadchodzących wyborów prezydenckich w naszym kraju. Czy w razie gdyby wynik majowego głosowania okazał się nie po myśli koalicji 13 grudnia, szykowany jest wariant rumuński?