Uratuj planetę, zjedz swoją choinkę - namawiają władze miasta. Ale specjaliści od zdrowego żywienia ostrzegają
Według agencji, większość choinek dostępnych w sprzedaży jest traktowana pestycydami oraz innymi chemikaliami, które mają zapewnić ich atrakcyjny wygląd i ochronę przed szkodnikami. Z tego powodu nie nadają się one do spożycia i mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.
Gandawa promuje zjadanie choinek, ale eksperci alarmują
Pomysł, który wywołał kontrowersje, pochodzi z Gandawy. W ubiegłym tygodniu miasto rozpoczęło kampanię promującą różne sposoby recyklingu świątecznych drzewek. Jednym z proponowanych rozwiązań było wykorzystanie igieł sosnowych do przygotowania zupy inspirowanej tradycyjną kuchnią skandynawską.
"Twoja choinka jest jadalna, pod warunkiem, że nie jest cisem i nie została zabezpieczona ognioodpornym sprayem" – napisano na profilu Ghent Climate City w mediach społecznościowych. Mimo to, inicjatywa szybko spotkała się z falą krytyki, a FASFC uznała ją za nieodpowiedzialną.
Helene Bonte tłumaczy, że wiele choinek uprawianych komercyjnie poddawanych jest intensywnym zabiegom chemicznym, mającym zapobiec pojawianiu się mszyc włochatych i innych szkodników.
– Już z tego powodu nie możemy zaakceptować takich inicjatyw – zaznaczyła rzeczniczka.
Śmiertelne ryzyko jedzenia choinek
FASFC ostrzega, że nawet w przypadku drzewek naturalnych trudno jest ocenić, czy zostały one zabezpieczone środkami chemicznymi. Spożycie igieł sosny może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a w przypadku niektórych gatunków, takich jak cis, nawet do śmierci.
– Istnieje ogromna różnica między komercyjnie uprawianymi choinkami a sosnami pochodzącymi z naturalnych lasów krajów północnych – podkreśliła Bonte. To właśnie dzikie sosny są wykorzystywane w tradycyjnych nordyckich przepisach kulinarnych.
Skoro nie można jeść, warto się pośmiać
Nie zabrakło również żartobliwego podejścia do tematu. Belgijski karykaturzysta Lectrr opublikował rysunek przedstawiający mężczyznę u lekarza, którego brzuch świeci kolorowymi lampkami. "Następnym razem zdejmij lampki" – radzi lekarz na ilustracji.
Choć kampania Gandawy miała zwrócić uwagę na ekologiczne podejście do odpadów, eksperci przypominają, że zdrowie i bezpieczeństwo powinny pozostać priorytetem.
źr. wPolsce24 za polsatnews.pl