Świat

Zaskakująca decyzja Trumpa. Nominował nowego ambasadora przy NATO

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-11-20 204132.webp
Kandydat Trumpa nie ma doświadczenia w dyplomacji i w sprawach wojskowych (fot. US Department of Justice\Wikipedia)
Donald Trump ogłosił, że nowym ambasadorem w NATO będzie Matt Whitaker. W jego poprzedniej administracji pełnił obowiązki prokuratora generalnego.

Prezydent-elekt wybiera obecnie swój gabinet. Większość jego nominacji będzie jednak musiała być potwierdzona przez Senat. Wiele z nich wzbudziło już kontrowersje. Ostatnia zapewne dołączy do tego grona.

Zero doświadczenia 

Trump poinformował, że na stanowisko ambasadora w NATO nominował Matta Whitakera. Wcześniej był on prokuratorem Iowy. Do poprzedniej administracji Trumpa dołączył jako szef sztabu prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa. Przejął jego obowiązki, gdy Trump zwolnił Sessionsa. Sprawował je przez kilka miesięcy bez akceptacji Senatu, aż stanowisko w lutym 2019 objął William Barr.

Decyzja prezydenta zaskoczyła wiele osób. Ambasador przy NATO to jedno z najważniejszych stanowisk dyplomatycznych w USA. Tymczasem Whitaker nie ma żadnego doświadczenia z dyplomacją, polityką zagraniczną czy obronnością. Poprzednią ambasador Trumpa była senator Kay Bailey Hutchison. Ona również nie miała doświadczenia wojskowego, ale zajmowała się polityką zagraniczną w Kongresie. 

To nie problem

Nie wszyscy uważają jednak, że to problem. Emerytowany generał Phillip Breedlove, były najwyższy dowódca NATO, powiedział agencji AP, że doświadczenie w sprawach bezpieczeństwa nie jest wymagane – a dużo ważniejsze są dobre stosunki z prezydentem. Muszą być widziani jako faktycznie reprezentujący to, co zamierza prezydent. Posiadanie zaufania i pewności prezydenta, to jest najważniejsze na tym stanowisku – stwierdził. Whitaker wcześniej ostro krytykował upolitycznienie Departamentu Sprawiedliwości i procesy, które wytoczono przeciwko Trumpowi.

Trump ma trudne stosunki z NATO. Prezydentowi-elektowi bardzo nie podoba się to, że wiele państw członkowskich – ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec – oszczędza na własnych siłach zbrojnych, bo ufa, że w razie wojny USA przyjdą im z pomocą. Trump wielokrotnie sugerował, że sprawia to, że członkostwo w NATO jest nieopłacalne dla USA i że jeśli takie państwo zostanie zaatakowane, to nie przyjdzie mu z pomocą. Równocześnie chwalił jednak i wspierał militarnie państwa, które podchodzą do swojego bezpieczeństwa poważnie, takie jak Polska. 

Płacą coraz więcej

Państwa NATO są zobowiązane, by inwestować co najmniej 2% swojego PKB w potencjał militarny. Wiele z nich jednak nie dochowuje tej zasady. W 2014 roku jedynie trzy państwa inwestowały tyle w obronność, a w czasach Trumpa było ich pięć. Ostatnio jednak sytuacja uległa znaczącej poprawie. W zeszłym roku takich państw było 11, a w tym aż 18. Nawet Niemcom udało się osiągnąć ten próg, po raz pierwszy od blisko czterech dekad. Trump oczywiście chwalił się, że to jego zasługa, ale większość ekspertów uważa, że ważniejszy był tutaj lęk wywołany inwazją Rosji na Ukrainę.

źr. wPolsce24 za AP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.