Tragedia w sklepie znanej sieci. 16-latek zasztyletował dwie sprzedawczynie

Do ataku doszło po godzinie 8:30 w strefie handlowej przy ulicy Akademika Bedrny. Na numer alarmowy dzwoniło kilku świadków, informując o mężczyźnie z nożem. Na miejsce skierowano zespoły ratownicze, w tym lekarza i pojazd przeznaczony do obsługi nadzwyczajnych zdarzeń. Pomimo 40-minutowej reanimacji, obie kobiety zmarły z powodu rozległych obrażeń.
Policja zatrzymała sprawcę po dziesięciu minutach od zgłoszenia, niecały kilometr od miejsca zdarzenia. "Podejrzany to obywatel Czech, nieletni w wieku 16 lat" – poinformowała rzecznik hradeckiej policji Iva Kormosova. W pobliżu sklepu znaleziono narzędzie zbrodni – nóż z 20-centymetrowym ostrzem.
Na razie nieznane są motywy działania sprawcy. Jedna z ofiar została zaatakowana na sali sprzedaży, druga w zapleczu sklepu.
Premier składa kondolencje
Premier Czech Petr Fiala określił zdarzenie jako "niezrozumiały i przerażający czyn", składając kondolencje rodzinom ofiar. Słowa wsparcia przekazał także minister spraw wewnętrznych Vit Rakusan, zapewniając, że policja nie widzi dalszego zagrożenia.
Śledczy badają szczegóły tragedii, starając się ustalić, co skłoniło nastolatka do tak brutalnego ataku.
Przypomnijmy, że tragedia z Czech bardzo przypomina tę, jaka rozgrała się niespełna miesiąc temu w Olkuszu, gdzie 23-latek wpadł w szał i zaczął atakować ludzi na ulicy, a następnego dnia w galerii handlowej. W sumie obrażenia zadane przez szaleńca nożem odniosło pięć osób.
źr. wPolsce24 za lidovky.cz