Świat

Szef NATO spotkał się z Trumpem. O czym rozmawiali?

opublikowano:
1620px-President_Trump_Meets_with_the_Prime_Minister_of_the_Netherlands_(48317652116).webp
Spekulowano, że Rutte został szefem NATO, bo dobrze dogaduje się z Trumpem (fot. archiwalna White House\Wikipedia)
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte odwiedził Donalda Trumpa na Florydzie. Mieli rozmawiać o wyzwaniach, jakie stoją przed Sojuszem.

Rzecznik NATO Farah Dakhlallah ujawniła w sobotę, że do niezapowiedzianego spotkania doszło dzień wcześniej. Rutte odwiedził Trumpa, który obejmie urząd 20 stycznia, w jego rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie. Mieli rozmawiać o szeregu problemów z globalnym bezpieczeństwem, przed którymi stoi Sojusz.

NATO ujawniło też na swojej stronie internetowej, że Rutte i reszta delegacji NATO spotkali się także z kongresmanem Mike'm Waltzem. Trump niedawno ujawnił, że po powrocie do Białego Domu nominuje go na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Rutte to były premier Holandii. Szefem NATO został w zeszłym miesiącu. Nieoficjalnie mówiło się, że powierzono mu to stanowisko, bo miał dobre kontakty z Trumpem w czasie jego pierwszej kadencji. 

Trump nie lubi darmozjadów 

Stosunek Trumpa do NATO jest skomplikowany. Prezydent-elekt nie ukrywa, że denerwuje go to, że wiele państw członkowskich oszczędza na własnej obronności, bo liczy, że USA w razie czego przyjdzie im z pomocą. Szczególnie ostro krytykował Niemcy, zarzucając im, że liczą na ochronę ze strony USA, równocześnie płacąc ogromne kwoty Putinowi za gaz. Podczas ostatniej kampanii wyborczej postulował, żeby państwa NATO zaczęły inwestować co najmniej 3% PKB w swoją obronność i grozić, że w razie wojny USA nie pomogą państwu, które tego nie robi. Równocześnie jednak Trump wspierał państwa, które podchodzą do swojego bezpieczeństwa poważnie, np. zwiększając liczbę amerykańskich żołnierzy w Polsce.

Równocześnie wielu ekspertów zwraca uwagę, że obecnie najważniejszym zadaniem NATO jest wsparcie Ukrainy, bowiem jeśli Putinowi uda się ją pokonać, raczej na pewno zaatakuje w końcu któreś z państw Sojuszu – najprawdopodobniej państwa bałtyckie. Wielu europejskich członków Sojuszu martwi retoryka Trumpa, który krytykował amerykańską pomoc dla Kijowa i prezydenta Zełenskiego. Równocześnie jednak prezydent-elekt nie zdradził na razie, w jaki sposób chce doprowadzić do zakończenia wojny. Pierwsza kadencja pokazała, że to, co mówi, nie zawsze jest zgodne z tym, co robi.

źr. wPolsce24 za Reuters

Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Polska

Ciężkie chwile w sztabie Rafała Trzaskowskiego

opublikowano:
trzask.webp
W obawie przed gniewem wyborców kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przez całą kampanię próbował odciąć się od Donalda Tuska, od porażek obozu rządzacego. I nie udało się. Podczas gdy gdy Karol Nawrocki spotykał się z w Białym Domu z Donaldem Trumpem, Rafał Trzaskowski ściskał rękę Donaldowi Tuskowi w jego rodzinnym Sopocie.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.