Przez korektę nosa może stracić urząd prezydenta
Zabieg, który Boluarte przeszła w połowie ubiegłego roku, od dawna był tematem dyskusji w mediach społecznościowych i lokalnej prasie, ale dopiero we wtorek oficjalnie potwierdził go były premier Alberto Otarola.
Co się działo z panią prezydent?
"Powiedziała mi, że zrobi sobie rynoplastykę (…) operację nosa, ale z powodu problemów z oddychaniem" – oświadczył Otarola przed komisją kongresową, której zadaniem jest ustalenie, co działo się z Boluarte, gdy nagle zniknęła na 12 dni na przełomie czerwca i lipca 2023 roku.
Były premier zapewnił, że gdy po zabiegu pani prezydent dochodziła do siebie, pełniła swoje obowiązki wirtualnie. Jednak zdaniem części parlamentarzystów i prawników Boluarte naruszyła konstytucję, ponieważ nie powiadomiła o zabiegu Kongresu. To zaś może skutkować usunięciem z urzędu.
Afera zegarkowa
Boluarte jest jednym z najmniej popularnych przywódców świata. Z listopadowego sondażu wynika, że jej prezydenturę negatywnie ocenia 94 proc. obywateli, a pozytywnie - tylko 3 proc. To najgorszy wynik dla prezydenta Peru od 1980 roku.
Do tak niskiego wyniku przyczyniła się m. in. tzw. afera zegarkowa. Boluarte widywana była z luksusowymi zegarkami marki Rolex, co zrodziło podejrzenia, że mogła przyjmować łapówki.
Prokuratura zarzuca jej również odpowiedzialność za śmierć kilkudziesięciu osób w czasie brutalnie tłumionych protestów przeciwko jej rządom.
Ani myśli ustępować
Boluarte nigdy nie została wybrana w powszechnym głosowaniu na prezydenta kraju. Przejęła to stanowisko pod koniec 2022 roku po nieudanej próbie przeprowadzenia zamachu stanu przez lewicowego prezydenta Pedro Castillo.
Mimo wyników sondaży pani prezydent deklaruje, że nie ustąpi przed końcem swojej kadencji, który przypada w lipcu 2026 roku.
źr. wPolsce24 za PAP