Świat

Rosja coraz bardziej rozpycha się w Afryce. Wejdzie do kolejnych krajów?

opublikowano:
senegal-trip-7665676_1280 ok.webp
Senegal, zdjęcie ilustracyjne ( fot. pixabay)
Rząd Czadu ogłosił, że wycofuje się z umowy o współpracy obronnej z Francją. Oznacza to, że francuscy żołnierze będą musieli opuścić ten środkowoafrykański kraj. Francuscy żołnierze coraz bardziej drażnią też prezydenta Senegalu. Nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie to, że miejsce Francuzów zajmuje Rosja.

W komunikacie czadyjskiego MSZ napisano, że po 66 latach od uzyskania niepodległości kraj chce korzystać z pełni suwerenności. Według resortu wycofanie się z porozumienia pozwoli Czadowi "zdefiniować na nowo strategiczne partnerstwa według priorytetów kraju".

Z kolei prezydent Senegalu Bassirou Diomaye Faye stwierdził w rozmowie z francuskimi dziennikarzami, że obecność wojskowa Francji „nie odpowiada naszej koncepcji suwerenności i niepodległości”. 

Czad: bez uprzedzenia

"Czad uszanuje warunki rozwiązania umowy, w tym konieczne terminy, i będzie współpracował z władzami francuskimi, by zapewnić harmonijne przejście" – napisano w komunikacie czadyjskiego MSZ. 

W czwartek w Czadzie gościł minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Według agencji Reuters nie ma oznak, że Paryż został uprzedzony o decyzji władz w Ndżamenie. 

Czad blisko współpracował w przeszłości z armiami państw zachodnich, ale w ostatnich latach zbliżył się do Rosji – ocenia agencja Reutera.

Obecnie w Czadzie stacjonuje około tysiąca francuskich żołnierzy oraz samoloty bojowe.

Senegal: czas się pakować

Niepokojące sygnały płyną też z Senegalu, który uchodzi za najbardziej stabilny kraj regionu, co w tej części Afryki jest rzadkością.

W Senegalu stacjonuje 350 francuskich wojskowych. Czy już muszą się pakować? Takie w każdym razie wydaje się być życzenie prezydenta kraju. W wywiadzie dla „Le Monde” Bassirou Diomaye Faye stwierdził że obecność Francuzów w Senegalu „nie odpowiada naszej koncepcji suwerenności i niepodległości”.

Jeszcze wyraźniej powtórzył to w rozmowie z dziennikarzami agencji AFP: „Senegal jest niepodległym krajem, jest suwerennym krajem i suwerenność nie pozwala na obecność baz wojskowych” – powiedział Bassirou Diomaye Faye, który wspomniał też o renegocjacji traktatu o współpracy wojskowej.

Rosjanie zamiast Francuzów 

Francuzi poczuli się więc zaniepokojeni, zwłaszcza że Rosja bardzo konsekwentnie wypycha Francję z tego regionu.  Moskwa od dłuższego czasu zabiega zbliżenie zarówno z Czadem, jak i Senegalem. Chciałaby włączyć oba kraje do swojej strefy wpływów.

A wtedy strefa ta objęłaby cały Sahel, rozciągając się od Sudanu na wschodzie, przez Republikę Środkowoafrykańską, Niger, Burkina Faso po Mali na zachodzie.

źr. wPolsce za PAP/BFMTV/France24

 

 

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.