Świat

Pakistańczycy nagabywali nieletnie dziewczynki na pedofilskie imprezy. W końcu doczekają się deportacji?

opublikowano:
pocket-1506514_1280.webp
(fot. ilustracyjna Pixabay)
Być może już wkrótce liderzy gangu pedofilów z Rochdale zostaną deportowani. Brytyjskie media informują, że Pakistan w końcu zgodził się ich przyjąć.

To był jeden z największych skandali w historii Wielkiej Brytanii. W mieście Rochdale, w pobliżu Manchesteru, działał gang pedofilów, złożony głównie z osób pochodzenia pakistańskiego. Jego członkowie nawiązywali kontakty z niepełnoletnimi dziewczynkami i zdobywali ich zaufanie, po czym dostarczali im alkohol i narkotyki. Następnie zabierali je na „imprezy”, na których były grupowo gwałcone. Najmłodsze z ich ofiar miały po 12 lat. 

Nikt im nie chciał pomóc

Samo to byłoby wystarczająco szokujące. Brytyjczyków najbardziej oburzyło jednak to, że państwo zostawiło dziewczynki bez jakiejkolwiek pomocy. Jedna z ofiar zgłosiła się na policję już w 2008 roku, ale Królewska Prokuratura nie rozpoczęła śledztwa w sprawie dwóch mężczyzn, którzy ją zgwałcili, bo uznała, że jest niewiarygodnym świadkiem. Działalność tego gangu była też ignorowana przez lokalne władze. Sara Rowbotham, która w latach 2004-2014 była kierownikiem Drużyny Interwencji Kryzysowych brytyjskiej służby zdrowia NHS w tym mieście, ponad sto razy alarmowała o tym, co się dzieje, policję i służby socjalne, ale została całkowicie zignorowana. Nieoficjalnie mówiło się, że bali się ruszać tę sprawę by nie zostać oskarżonym o rasizm. Zmieniło się to dopiero w 2011 roku, kiedy nowym prokuratorem rejonowym został Nazir Afzal. On nie musiał się bać – sam jest pochodzenia pakistańskiego.

Efektem wznowionego przez Afzala śledztwa było postawienie zarzutów 12 osobom. Wśród nich byli dwaj liderzy tego gangu – 55-letni Qari Abdul Rauf i 54-letni Adil Khan. Rauf, ojciec piątki dzieci, był klerykiem w lokalnym meczecie. Dowoził ofiary na „imprezy”, na których były gwałcone. Khan miał dziecko z jedną z ofiar, która miała wtedy zaledwie 13 lat. Zostali skazani odpowiednio na sześć i osiem lat więzienia, ale wypuszczono ich już w 2014 i 2016 roku. 

Wyrzekli się obywatelstwa

Obaj mężczyźni mieli podwójne obywatelstwa. Rząd Theresy May pozbawił ich jednak obywatelstw Wielkiej Brytanii, by móc deportować ich do Pakistanu. Obaj mężczyźni następnie zrzekli się także obywatelstwa tego kraju, by utrudnić deportację. Walczyli też z tą decyzją w sądach. W 2022 roku przegrali w tej sprawie apelację, ale zostali w Rochdale, bo rząd Pakistanu nie chciał ich przyjąć. 

Teraz najprawdopodobniej to się zmieni. W zeszłym miesiącu The Times donosił, że rząd w Islamabadzie skłania się do tego, żeby ich przyjąć. Problemem był tylko brak bezpośredniego połączenia lotniczego między Wielką Brytanią i Pakistanem. Wcześniej za te połączenia odpowiadała pakistańska narodowa linia lotnicza PIA, ale w 2020 roku - po katastrofie jej samolotu, w której zginęło 97 osób – dostała zakaz latania do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. 
Teraz Daily Mail informuje, że PIA dostała pozwolenie na wznowienie bezpośrednich połączeń do Wielkiej Brytanii. Brytyjski urząd lotnictwa cywilnego uznał, że na tyle poprawiła swoje standardy bezpieczeństwa, że nie stanowi już zagrożenia.

Negocjacje trwają 

Na razie nie jest jasne, kiedy loty zostaną wznowione, ale to rozwiąże istotną przeszkodę. Jak donosi Daily Mail, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Home Office – brytyjski odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych – prowadzą już intensywne negocjacje ze stroną pakistańską w sprawie ich deportacji. Ma w nich brać również udział podsekretarz ds. wyznań Wajid Itaf Khan, który ma bliskie związki z Pakistanem. 

W samym Rochdale mieszkańcy nie mogą pojąć jak to możliwe, że obaj nadal tam mieszkają. Szczególny gniew budzi w nich to, że Rauf pracuje jako dostawca i może z tego powodu mieć kontakt ze swoimi ofiarami. Jego sąsiedzi powiedzieli jakiś czas temu dziennikarzom, że boją się przez to wypuszczać swoje dzieci z domów.

Proces, w którym zostali skazani, był jak się okazało tylko wierzchołkiem góry lodowej. Późniejsze śledztwa wykazały, że nie był to jedyny taki gang, który tam działał, a liczba oficjalnie potwierdzonych ofiar sięgnęła niemal pięćdziesięciu – wszyscy są zgodni, że było ich więcej, ale nikomu o tym nie powiedziały. Łącznie skazano w tym mieście 42 osoby, dostali w sumie 432 lata więzienia.

źr. wPolsce24 za Daily Mail

Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.