Pakistańczycy nagabywali nieletnie dziewczynki na pedofilskie imprezy. W końcu doczekają się deportacji?

To był jeden z największych skandali w historii Wielkiej Brytanii. W mieście Rochdale, w pobliżu Manchesteru, działał gang pedofilów, złożony głównie z osób pochodzenia pakistańskiego. Jego członkowie nawiązywali kontakty z niepełnoletnimi dziewczynkami i zdobywali ich zaufanie, po czym dostarczali im alkohol i narkotyki. Następnie zabierali je na „imprezy”, na których były grupowo gwałcone. Najmłodsze z ich ofiar miały po 12 lat.
Nikt im nie chciał pomóc
Samo to byłoby wystarczająco szokujące. Brytyjczyków najbardziej oburzyło jednak to, że państwo zostawiło dziewczynki bez jakiejkolwiek pomocy. Jedna z ofiar zgłosiła się na policję już w 2008 roku, ale Królewska Prokuratura nie rozpoczęła śledztwa w sprawie dwóch mężczyzn, którzy ją zgwałcili, bo uznała, że jest niewiarygodnym świadkiem. Działalność tego gangu była też ignorowana przez lokalne władze. Sara Rowbotham, która w latach 2004-2014 była kierownikiem Drużyny Interwencji Kryzysowych brytyjskiej służby zdrowia NHS w tym mieście, ponad sto razy alarmowała o tym, co się dzieje, policję i służby socjalne, ale została całkowicie zignorowana. Nieoficjalnie mówiło się, że bali się ruszać tę sprawę by nie zostać oskarżonym o rasizm. Zmieniło się to dopiero w 2011 roku, kiedy nowym prokuratorem rejonowym został Nazir Afzal. On nie musiał się bać – sam jest pochodzenia pakistańskiego.
Efektem wznowionego przez Afzala śledztwa było postawienie zarzutów 12 osobom. Wśród nich byli dwaj liderzy tego gangu – 55-letni Qari Abdul Rauf i 54-letni Adil Khan. Rauf, ojciec piątki dzieci, był klerykiem w lokalnym meczecie. Dowoził ofiary na „imprezy”, na których były gwałcone. Khan miał dziecko z jedną z ofiar, która miała wtedy zaledwie 13 lat. Zostali skazani odpowiednio na sześć i osiem lat więzienia, ale wypuszczono ich już w 2014 i 2016 roku.
Wyrzekli się obywatelstwa
Obaj mężczyźni mieli podwójne obywatelstwa. Rząd Theresy May pozbawił ich jednak obywatelstw Wielkiej Brytanii, by móc deportować ich do Pakistanu. Obaj mężczyźni następnie zrzekli się także obywatelstwa tego kraju, by utrudnić deportację. Walczyli też z tą decyzją w sądach. W 2022 roku przegrali w tej sprawie apelację, ale zostali w Rochdale, bo rząd Pakistanu nie chciał ich przyjąć.
Teraz najprawdopodobniej to się zmieni. W zeszłym miesiącu The Times donosił, że rząd w Islamabadzie skłania się do tego, żeby ich przyjąć. Problemem był tylko brak bezpośredniego połączenia lotniczego między Wielką Brytanią i Pakistanem. Wcześniej za te połączenia odpowiadała pakistańska narodowa linia lotnicza PIA, ale w 2020 roku - po katastrofie jej samolotu, w której zginęło 97 osób – dostała zakaz latania do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
Teraz Daily Mail informuje, że PIA dostała pozwolenie na wznowienie bezpośrednich połączeń do Wielkiej Brytanii. Brytyjski urząd lotnictwa cywilnego uznał, że na tyle poprawiła swoje standardy bezpieczeństwa, że nie stanowi już zagrożenia.
Negocjacje trwają
Na razie nie jest jasne, kiedy loty zostaną wznowione, ale to rozwiąże istotną przeszkodę. Jak donosi Daily Mail, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Home Office – brytyjski odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych – prowadzą już intensywne negocjacje ze stroną pakistańską w sprawie ich deportacji. Ma w nich brać również udział podsekretarz ds. wyznań Wajid Itaf Khan, który ma bliskie związki z Pakistanem.
W samym Rochdale mieszkańcy nie mogą pojąć jak to możliwe, że obaj nadal tam mieszkają. Szczególny gniew budzi w nich to, że Rauf pracuje jako dostawca i może z tego powodu mieć kontakt ze swoimi ofiarami. Jego sąsiedzi powiedzieli jakiś czas temu dziennikarzom, że boją się przez to wypuszczać swoje dzieci z domów.
Proces, w którym zostali skazani, był jak się okazało tylko wierzchołkiem góry lodowej. Późniejsze śledztwa wykazały, że nie był to jedyny taki gang, który tam działał, a liczba oficjalnie potwierdzonych ofiar sięgnęła niemal pięćdziesięciu – wszyscy są zgodni, że było ich więcej, ale nikomu o tym nie powiedziały. Łącznie skazano w tym mieście 42 osoby, dostali w sumie 432 lata więzienia.
źr. wPolsce24 za Daily Mail