Nowy cel militarny Rosji? Ławrow kolejny raz prowokuje przed spotkaniem Trumpa z Zełenskim

Siergiej Ławrow w ostrych słowach odniósł się do dyskusji na temat wysłania europejskich kontyngentów wojskowych do Ukrainy. W rozmowie z rosyjską agencją TASS stwierdził, że takie siły byłyby uznane przez Moskwę za uzasadniony cel działań zbrojnych.
Minister spraw zagranicznych Rosji skrytykował europejskich przywódców wspierających Kijów, zarzucając im kierowanie się ambicjami politycznymi. Według niego ich działania świadczą o braku szacunku zarówno wobec społeczeństwa ukraińskiego, jak i własnych obywateli. Ławrow określił państwa popierające Ukrainę mianem „europejskiej partii wojennej”, której celem ma być doprowadzenie Rosji do strategicznej porażki. Jego zdaniem taka postawa uzasadnia rozważanie przez Moskwę użycia siły wobec zagranicznych wojsk obecnych na terytorium Ukrainy.
Rosyjski minister odniósł się również do inicjatyw pokojowych, podkreślając, że Moskwa dostrzega zaangażowanie Donalda Trumpa w próby mediacji. Jednocześnie zaznaczył, że kluczowe decyzje dotyczące zakończenia wojny powinny należeć, według jego oceny, do strony rosyjskiej. W ocenie Ławrowa Ukraina nie jest obecnie gotowa do prowadzenia konstruktywnych negocjacji pokojowych. Oskarżył władze w Kijowie o działania wymierzone w ludność cywilną oraz sabotaż infrastruktury na terytorium Rosji.
Szef rosyjskiego MSZ skomentował także nową strategię bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, która ogranicza postrzeganie Rosji jako bezpośredniego zagrożenia. Uznał ten dokument za potencjalnie sprzyjający dialogowi, zastrzegając jednak, że Moskwa będzie oceniać Waszyngton na podstawie konkretnych działań.
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie ma się spotkać z Donaldem Trumpem. Rozmowy mają dotyczyć dalszych kroków w sprawie zakończenia wojny oraz możliwego zaangażowania partnerów międzynarodowych w proces pokojowy.
Źr.wPolsce24 za Polsat News











