Świat

Kto zostanie kolejnym papieżem? Eksperci mają już listę kandydatów

opublikowano:
italy-2059724_1280.webp
fot. ilustracyjna Pixabay
Po śmierci papieża Franciszka cały świat zadaje sobie pytanie, kto zostanie jego następcą. Dowiemy się tego dopiero wtedy, gdy z komina nad Kaplicą Sykstyńską wydobędzie się biały dym – ale to nie powstrzymuje spekulacji.

Kolejne konklawe odbędzie się w Kościele, na który papież Franciszek miał ogromny wpływ. Jak zauważył profesor teologii Ulrich Lehner, to on wybrał większość kardynałów, którzy wybiorą jego następcę. Za jego pontyfikatu w Watykanie zaszły też istotne zmiany strukturalne, a większą rolę zaczęli odgrywać duchowni spoza Europy. 

Bliski człowiek Franciszka

Zdaniem ekspertów od Watykanu kilku kardynałów ma większe szanse na wybór od pozostałych. Obecnym faworytem jest pochodzący z Filipin kardynał Luis Antonio Tagle, pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. Zdaniem ekspertów jego wybór byłby kontynuacją myśli ewangelizacyjnej Franciszka. Był uznawany za członka jego wewnętrznego kręgu. 

Innym faworytem jest kardynał Pietro Parolin. Od 2013 roku jest sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej. Jako taki doskonale zna watykańską biurokrację i politykę zagraniczną. Teologicznie jest uznawany za umiarkowanego, co może zrobić z niego kandydata kompromisowego dla kardynałów zarówno o konserwatywnych, jak i bardziej postępowych poglądach. W opinii ekspertów ten wybór to największa szansa na stabilność.

Silnym kandydatem jest również kardynał Peter Turkson z Ghany. Jest reprezentantem bardziej lewicowego skrzydła Watykanu. Jako były szef Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, Turkson zwracał uwagę na takie tematy jak zmiany klimatyczne czy sprawiedliwość ekonomiczna. W razie zwycięstwa zostałby pierwszym afrykańskim papieżem od zmarłego w 496 r. św. Gelazjusza I. 

Silna reprezentacja konserwatystów 

Czołowym reprezentantem konserwatystów jest węgierski kardynał Peter Erdő. To niezwykle szanowany ekspert od prawa kanonicznego i gorący zwolennik tradycyjnej nauki i doktryny kościoła. Jego wybór byłby powrotem do nauk św. Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Mówi się także o kandydaturze włoskiego kardynała Angelo Scoli, który był faworytem już w 2013 roku. To kandydat zwolenników większej centralizacji władzy papieża i w razie wyboru zapewne cofnąłby wiele reform z czasów Franciszka. Jako tradycjonalista może liczyć na poparcie konserwatywnych kardynałów, ale na jego niekorzyść działa wiek – ma 82 lata.

Po raz kolejny wśród faworytów przewija się też kardynał Robert Sarah z Gwinei. Znany z konserwatywnych poglądów duchowny nie bał się publicznie krytykować niektórych działań Franciszka, zwłaszcza ograniczeń wprowadzonych na tradycyjne msze łacińskie czy zgody na błogosławieństwa dla par jednopłciowych. O ile jest kochany przez watykańskich konserwatystów, o tyle nie może raczej liczyć na poparcie bardziej liberalnych kardynałów.

Wiele też mówi się o potencjalnym zwycięstwie kardynała Malcolma Ranjitha ze Sri Lanki. Teologicznie blisko było mu do papieża Benedykta, ale z Franciszkiem łączyła go miłość do najbiedniejszych i środowiska naturalnego. Na jego korzyść działa też to, że pochodzi z południowej Azji, gdzie liczba katolików gwałtownie rośnie.

O tym, kogo wybrano kolejnym papieżem, dowiemy się dopiero po konklawe. Zwykle jest organizowane dwa do trzech tygodni po śmierci papieża. Daje to czas na oficjalną, dziewięciodniową żałobę i daje kardynałom czas, by dotarli do Watykanu. Historycznie zdarzało się, że konklawe trwało długo, ale trzy ostatnie potrwały zaledwie kilka dni.

źr. wPolsce24 za NYPost, Newsweek

Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.
Świat

Tak wyglądał ostatni przejazd Ojca Świętego

opublikowano:
1912221_6.webp
Ostatni przejazd papieża przez Plac Św. Piotra (fot. wPolsce24)
Papież Franciszek I wczoraj po raz ostatni spotkał się z wiernymi. Kamery zarejestrowały przejazd papa mobile przez Plac Św. Piotra. Nikt nie spodziewał się, że to ostatnia wizyta głowy Kościoła na najsłynniejszym placu świata.