Świat

Były prezydent Francji pójdzie do więzienia? Chodzi o "pakt korupcyjny" z Kadafim

opublikowano:
MK5_S_oo_9_00_3_FG 378.webp
Czy Sarkozy trafi do więzienia ?(fot. Fratria)
Tą sprawą od kilku miesięcy żyje cała Francja. Były prezydent tego kraju - Nicolas Sarkozy - stanie przed sądem, przed którym będzie się tłumaczył z rzekomego finansowania swojej kampanii wyborczej przez libijskiego dyktatora Maummara Kadafiego.

Podczas trwającego dziesięć lat dochodzenia, poprzedzającego proces, prokuratorzy zgromadzili dowody na to, że Sarkozy i Kadafi zawarli w 2005 r. "pakt korupcyjny" - powiadomił francuski dziennik "Le Monde". Miał on polegać na przekazywaniu francuskiemu politykowi pieniędzy w zamian m.in. za korzyści dyplomatyczne dla libijskiego reżimu. Z tych pieniędzy finansowana miała być część zwycięskiej kampanii wyborczej Sarkozy’ego w 2007 r.

Za kadencji Sarkozego doszło do ocieplenia relacji Paryża z Trypolisem. W grudniu 2007 r., kilka miesięcy po wygranych wyborach, Sarkozy przyjął Kadafiego w Pałacu Elizejskim. Była to pierwsza wizyta libijskiego przywódcy we Francji od 1973 r. Jednak już w 2011 r. Francja stanęła na czele międzynarodowej interwencji zbrojnej w Libii, która pomogła obalić reżim Kadafiego.

Rozpoczęty w poniedziałek proces potrwa trzy miesiące. Były prezydent stanie przed sądem razem z 12 innymi osobami, w tym trzema byłymi ministrami.

W środę we francuskich kinach ukaże się film dokumentalny "Personne n'y comprend rien" ("Nikt tego nie rozumie"), opisujący związki byłego prezydenta z libijskim reżimem. Jego tytuł odwołuje się do słów, jakimi Sarkozy bronił się przed ciążącymi na nim zarzutami w wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" w 2016 r.

Jak przypomniała gazeta, nie jest to pierwsza sprawa sądowa prezydenta Francji. W maju 2023 r. Sarkozy został skazany na trzy lata pozbawienia wolności, w tym dwa lata w zawieszeniu, za korupcję i nielegalne wywieranie wpływu w aferze podsłuchowej. Sąd zdecydował, że Sarkozy nie będzie odbywał kary w więzieniu, lecz w domu.

Sarkozy sprawował urząd prezydenta Francji w latach 2007-12. 

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.