W Austrii prezydent nie miał wyjścia. Rząd ma tworzyć nacjonalistyczna partia spoza głównego nurtu
Zmiany na austriackiej scenie politycznej wynikają z rezygnacji dotychczasowego kanclerza Karla Nehammera, który wycofał się z życia politycznego po nieudanych próbach stworzenia trójpartyjnej koalicji między OeVP, SPOe i NEOS.
Prezydent Van der Bellen, tłumacząc swoją decyzję, podkreślił, że jego konstytucyjnym obowiązkiem jest zapewnienie krajowi stabilnego rządu. – Negocjacje prowadzone przez Karla Nehammera zakończyły się fiaskiem, a OeVP zrezygnowała ze sprzeciwu wobec Herberta Kickla. To stworzyło nową sytuację polityczną – zaznaczył prezydent.
Podczas poniedziałkowego spotkania w pałacu Hofburg Van der Bellen omówił z Kicklem różne scenariusze powołania większościowego rządu. Lider FPOe zapewnił, że jest w stanie utworzyć funkcjonujący gabinet we współpracy z OeVP. – Poszanowanie woli wyborców wymaga, aby ich decyzje znalazły odzwierciedlenie w składzie rządu – dodał prezydent.
Herbert Kickl i kontrowersje wokół FPOe
Herbert Kickl, stojący na czele FPOe od 2021 roku, budzi skrajne emocje w austriackiej polityce. Liderzy innych ugrupowań wielokrotnie deklarowali, że nie wejdą w koalicję z jego partią, podkreślając jej prorosyjskie nastawienie, nacjonalistyczną retorykę oraz rzekome plany ograniczenia roli kobiet w życiu publicznym.
FPOe zwyciężyła w ostatnich wyborach parlamentarnych, zdobywając 28,8 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła dotychczas rządząca Austrią OeVP z wynikiem 26,3 proc., a kolejne miejsca przypadły SPOe (21,1), NEOS (9,2) oraz Zielonym (8,3).
Pomimo zwycięstwa FPOe, prezydent Van der Bellen początkowo powierzył misję utworzenia rządu Nehammerowi, licząc na wypracowanie koalicji wykluczającej wolnościowców. Po niepowodzeniu tych rozmów sytuacja polityczna uległa zmianie, co doprowadziło do decyzji o przekazaniu mandatu Kicklowi.
Po spotkaniu z prezydentem Herbert Kickl nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, ograniczając się do krótkiego komentarza: – Zawsze dobrze rozmawia się z prezydentem.
W Parlamencie Europejskim partia Kickla wchodzi w skład grupy politycznej "Patrioci dla Europy", którą współtworzą m.in. węgierski Fidesz, francuskie Zjednoczenie Narodowe, czy polski Ruch Narodowy.
żr. wPolsce24 za polsatnews.pl