Franciszek sam ustalił, jak będzie wyglądać jego pogrzeb

Franciszek w ogłoszonym w listopadzie 2024 r. dokumencie uprościł rytuał papieskiego pochówku. Zasady te mają podkreślić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy - wyjaśnił Watykan.
Franciszek zarządził, żeby jego ciało zostało natychmiast złożone do trumny i w niej wystawione. Dotąd ciało zmarłego papieża wystawianie było na katafalku.
Zamiast do trzech trumien ciało zostanie włożone do dwóch - z cynku i drewna.
Franciszek wyjawił także wcześniej, że już ustalił, iż - zgodnie ze swoim życzeniem - zostanie pochowany w rzymskiej bazylice Santa Maria Maggiore, która jest dla niego szczególnie ważnym miejscem. Bazylika ta leży poza murami Watykanu, ale należy do bazylik papieskich. Jej inna nazwa to Matki Boskiej Śnieżnej.
Nowe zasady zastąpiły te z 1998 r., z czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Zgodnie z tymi regułami odbył się jego pogrzeb w 2005 r. Z częściowymi zmianami wykorzystano je też podczas uroczystości pogrzebowych emerytowanego papieża Benedykta XVI w styczniu 2023 roku.
Już wcześniej Franciszek zapowiadał, że chce uprościć rytuał pogrzebu papieskiego. Jedną ze zmian jest uproszczenie tytułów papieża. Powrócono do terminologii zastosowanej wydaniu Mszału Rzymskiego z 2008 r.: papież, biskup Rzymu i pasterz.
Zachowane zostały trzy miejsca, w których odbywają się obrzędy pogrzebowe.
Pierwsze to miejsce śmierci. Już w prywatnej kaplicy, przed przeniesieniem do bazyliki watykańskiej ciało papieża zostanie złożone w drewnianej trumnie i wewnętrznej cynkowej.
Miejscem drugim jest bazylika świętego Piotra, dokąd zostanie przeniesione ciało papieża i gdzie zostanie wystawione w trumnie, a nie na samym katafalku, jak było to po śmierci Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Zamknięcie trumny nastąpi wieczorem w przeddzień mszy pogrzebowej.
Trzecie jest miejsce pochówku. Tam również obrzęd został uproszczony, ponieważ wyeliminowano składanie trumny z cyprysu w trumnach ołowianej i dębowej. Ciało zmarłego będzie już w zamkniętych trumnach: cynkowej i drewnianej.
źr. wPolsce24 za RMF FM/PAP