Świat

Nie takiego powitania się spodziewali. Floryda rozpoczęła śledztwo przeciwko braciom Tate

opublikowano:
Andrew_Tate_2021_on_James_English_Uploaded_By_James_Tamim.webp
Influencer skrytykował to, że gubernator nie był zadowolony z jego powrotu (fot. Anything Goes With James English\Wikipedia)
Wygląda na to, że kłopoty braci Tate z prawem się nie skończyły. Po powrocie na Florydę usłyszeli tam zarzuty.

Andrew Tate to były kickboxer i influencer. Zrobiło się o nim głośno w 2016 roku, kiedy wziął udział w brytyjskim Big Brotherze – i został z niego wyrzucony po kilku dniach, gdy wyszły na jaw jego rasistowskie i homofobiczne wpisy na Twitterze. Dzięki tej sławie został popularnym influencerem. W 2022 roku stracił jednak swoje konta w mediach społecznościowych, śledzone przez miliony użytkowników, z powodu skrajnej mizoginii i seksizmu. 

Rumunia postawiła zarzuty

W 2017 roku Tate, wraz z bratem Tristanem, przeprowadził się do Rumunii. Twierdził potem, że wybrał ten kraj, bo szaleje w nim korupcja i trudno kogoś skazać za gwałt. W kwietniu 2022 roku amerykańska ambasada dostała zgłoszenie, że w ich rezydencji w Piperze jest przetrzymywana wbrew własnej woli obywatelka USA. Rumuńska policja podczas nalotu odkryła cztery kobiety. Dwie z nich – Amerykanka i Rumunka – zeznały, że są trzymane wbrew ich woli. DIICOT – agencja zajmująca się przestępczością zorganizowaną – rozpoczęła śledztwo pod kątem gwałtów i handlu żywym towarem. Bracia Tate i dwie kobiety zostały aresztowane w grudniu 2023 roku.

Wkrótce potem cała czwórka usłyszała zarzuty gwałtów, handlu żywym towarem i sformowania grupy przestępczej celem wykorzystywania seksualnego kobiet. W sierpniu zeszłego roku dodano do tego zarzuty handu osobami niepełnoletnimi, pedofilii, prania brudnych pieniędzy i wpływania na świadków.

Jednak im się nie upiekło 

W lutym władze Rumunii zdecydowały się zdjąć zakaz wyjazdu z braci i oddać im paszporty. Financial Times informował, że stało się tak na skutek nacisków ze strony Donalda Trumpa. Zarówno jego administracja, jak i strona rumuńska zaprzeczyły jednak tym doniesieniom. Rzecznik ministra spraw zagranicznych Rumunii Emila Hurezeanu, który miał brać udział w tych negocjacjach, powiedział ,że rumuńskie sądu są niezależne i działają w zgodzie z prawem.

Jeśli jednak bracia liczyli, że im się upiecze, to czekało ich rozczarowanie. Po ich powrocie na Florydę jej gubernator Ron DeSantis – jeden z najbliższych sojuszników Trumpa – jasno dał do zrozumienia, że nie są tam mile widziani. Tate skrytykował to w jednym z podcastów. Powiedział, że jego zdaniem gubernator nie powinien mieć z nimi problemu, bo nie złamali żadnego prawa. „Czy całym sensem demokracji nie jest „niewinny póki nie udowodniono winy”? Nie miałem jeszcze nawet procesu, nie mówiąc już o skazaniu” - powiedział. 

Wygląda, że jego słowa przyniosły inny efekt, niż się spodziewał. Prokurator generalny Florydy James Uthmeier potwierdził, że wobec braci rozpoczęło się oficjalne śledztwo, które ma związek z zarzutami, które postawiono im w Rumunii. Dodał, że stanowi śledczy dostali polecenie wzywania w związku z tą sprawą świadków i dokonywania przeszukań. W wywiadzie zauważył, że oni sami publicznie przyznawali się do zachowań, które można uznać za przestępstwa wobec kobiet. Ludzie mogą tym kręcić lub bronić jak im się podoba. Ale na Florydzie takie zachowanie jest uznawane za obrzydliwe – stwierdził. Dodał, że sami zdecydowali, że przyjadą do tego stanu, więc teraz jego władze użyją każdego dostępnego narzędzia, by sprawiedliwości stało się zadość.

Rumunia nadal prowadzi śledztwo 

Równocześnie DIICOT oświadczył, że ich kłopoty w Rumunii też się nie skończyły. Agencja napisała w oświadczeniu, że wprawdzie zgodziła się, by opuścili Rumunię, ale śledztwo trwa nadal, oni dalej są objęci nadzorem sądowym i będą musieli wrócić w marcu. Pytaniem pozostaje to, jak zareagują na to władze Florydy, ale biorąc pod uwagę, że oba śledztwa dotyczą tego samego, niewykluczona jest współpraca międzynarodowa.

Bracia Tate mają też kłopoty w Wielkiej Brytanii. W marcu zeszłego roku sąd magisterski w Westminsterze wystawił za nimi europejski nakaz aresztowania w związku z przestępstwami seksualnymi, których mieli się dopuścić w latach 2012-2015. W lipcu rozpoczęto przeciwko nim także dochodzenie w sprawie unikania podatków – w grudniu sąd kazał zarekwirować im 2,8 mln funtów. Cztery kobiety – w tym trzy, które są obiektem brytyjskiego śledztwa – wytoczyły im także proces cywilny.

źr. wPolsce24 za Politico

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.