Austriacka Partia Wolności bliżej rządów?
- Jeśli nauczyłem się czegoś podczas mojej kadencji jako prezydenta, to tego, że zawsze pojawiają się nowe sytuacje – powiedział Van der Bellen po spotkaniu z byłym szefem Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) Karlem Nehammerem, który zrezygnował ze stanowiska kanclerza federalnego.
Politycy ustalili, że Nehammer pozostanie na urzędzie jeszcze przez kilka kolejnych dni, do czasu mianowania kanclerza przejściowego.
Rząd bez FPOe nie powstanie
Nehammer postanowił zrezygnować i ze stanowiska kanclerza, i szefa partii po załamaniu się rozmów między dwiema największymi partiami centrowymi na temat utworzenia rządu koalicyjnego, czyli jego macierzystym ugrupowaniem i liberalną partią NEOS, ale bez udziału FPOe.
Wcześniej partia kanclerza podjęła ostatnią próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami. Też bez skutku.
Nowy szef chadeków przyjmie zaproszenie
Do deklaracji prezydenta odniósł się nowy przewodniczący OeVP Christian Stocker. Został on wybrany na szefa partii mniej więcej w tym samym czasie, gdy jego poprzednik spotykał się z prezydentem.
Ten 64-letni adwokat był od 2022 roku sekretarzem generalnym OeVP. Gdy wówczas obejmował to stanowisko, kanclerz Nehammer mówił o nim, że partię zna od podszewki i ma dobrą sieć kontaktów w jej strukturach regionalnych.
Stocker nie mówił długo. Decyzję głowy państwa o spotkaniu z Kicklem przyjął z zadowoleniem i powiedział, że oczekuje powierzenia szefowi FPOe misji utworzenia nowego gabinetu.
– Jeśli dostaniemy zaproszenie do rozmów o tworzeniu rządu, to je przyjmiemy – zapewnił.
W wyborach parlamentarnych, które odbyły się 29 września, wygrała nacjonalistyczna FPOe, która uzyskała 28,8 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się rządząca chadecka i centrowa OeVP (26,3 proc.), a na kolejnych lewicowa SPOe (21,1 proc.), liberalna NEOS (Nowa Austria i Forum Liberalne; 9,2 proc.) oraz Zieloni (8,3 proc.).
źr. wPolsce24 za PAP (Tomasz Dawid Jędruchów)/DW