Wimbledon: Pewny awans Igi Świątek

Świątek rozegrała bardzo dobre spotkanie. Od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Grała spokojnie, precyzyjnie i nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka.
Rzadko się myliła
Natomiast 54. w światowym rankingu Collins wyjątkowo często się myliła.
Po pięciu gemach Amerykanka miała już na koncie 11 niewymuszonych błędów. To więcej niż Świątek uzbierała w całym meczu (10). W efekcie pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa po 20 minutach prowadziła 4:1.
W kolejnym gemie Polka obroniła dwa break pointy i podwyższyła prowadzenie. Collins stać było jedynie na zmniejszenie straty. Serwująca nowymi piłkami na zwycięstwo w secie Świątek gładko zamknęła partię.
Amerykanka postanowiła skorzystać z przerwy toaletowej, ale po powrocie z szatni obraz gry nie uległ zmianie. Już w gemie otwarcia Świątek ją przełamała, a następnie podwyższyła na 2:0.
Z czasem Collins lepiej prezentowała się przy własnych gemach serwisowych, ale odrobienia powstałej na początku straty nawet nie była blisko. W trzech kolejnych gemach przy własnym podaniu Świątek oddała rywalce tylko jedną piłkę.
To właśnie dobra dyspozycja serwisowa obok małej liczby błędów najbardziej mogą cieszyć w grze Polki. Mecz zakończyła po godzinie i 15 minutach ponownie przełamując Amerykankę.
To było dziesiąte spotkanie tych zawodniczek i ósma wygrana Świątek.
Dunka już czeka
Kolejną rywalką polskiej zawodniczki będzie Dunka Clara Tauson. 24-letnia Iga Świątek zmierzy się z 22-letnią rywalką po raz drugi. W 2022 roku Polka była lepsza od Dunki w turnieju w Indian Wells.
Najlepszy wynik Świątek w Wimbledonie to ćwierćfinał, który osiągnęła w 2023 roku. W poprzedniej edycji odpadła w trzeciej rundzie.
źr. wPolsce24 za PAP