Real Madryt znowu zawiódł. Trener szykuje się na spotkanie
Po pięciu kolejkach fazy ligowej Champions League można stwierdzić, że nowa formuła rozgrywek nie przypadła do gustu Realowi Madryt. Ekipa ze stolicy Hiszpanii radzi sobie poniżej oczekiwań. Zajmuje dopiero 24. pozycję w tabeli, co oznacza, że na ten moment jest ostatnią drużyną, która zakwalifikuje się do 1/16 finału. Z pewnością nie takie były aspiracje obrońcy tytułu, ponieważ ten etap rozgrywek można sobie oszczędzić, zajmując jedno z pierwszych ośmiu miejsc i spoglądać na rywali z rozstawionej pozycji w 1/8 finału rozgrywek.
Królewscy jeszcze bardziej pogorszyli swoją sytuację, przegrywając w środę z Liverpoolem 2:0. Nie pomógł nawet Kylian Mbappe. Francuz miał znakomitą okazję, żeby przy wyniku 1:0 tchnąć w drużynę nadzieję na zwycięstwo, ale wykonywany przez niego rzut karny obronił Caoimhin Kelleher.
Trener jest zadowolony
Choć wynik był daleki od zadowalającego, Carlo Ancelotti zdawał się nie być rozczarowany postawą swoich podopiecznych.
- Podobał mi się mój zespół, graliśmy z Liverpoolem jak równy z równy – powiedział tuż po ostatnim gwizdku.
Szkoleniowiec podkreślił również, że porażka na Anfield „niewiele zmienia”. Jak tłumaczył, nawet gdyby Real wygrał, trudno byłoby awansować do pierwszej ósemki.
Szpital w Madrycie
Realowi trudno szukać pozytywów, patrząc na postawę Mbappe, w którym pokładano tyle nadziei. Problem polega na tym, że Carlo Anacelotti ma ograniczone możliwości rotowania składem. Z powodu kontuzji Włoch nie może skorzystać z Davida Alaby, Daniela Carvajala i Edera Militao. Ze względu na urazy wykluczeni z gry są także Aurelian Tchouameni oraz Rodrygo. Jakby tego było mało, ekipa z Madrytu pojawiła się w środę na Anfield bez swojej gwiazdy Viniciusa Juniora. Brazylijczyk również ma problemy zdrowotne.
Przypomnijmy, że przed miesiącem Real Madryt przegrał z FC Barceloną 0:4. Później doszła jeszcze porażka z AC Milanem w LM. Sytuację nieco poprawiły dwa zwycięstwa w La Lidze, ale po porażce z The Reds trudną sytuację drużyny zaczynają dostrzegać w klubowych biurach.
Co zwiastuje spotkanie z Florentino Pérezem?
Dziennik „Marca” informuje, że Florentino Pérez zaplanował już spotkanie z Carlo Ancelottim. Według ustaleń dziennikarzy od jego wyników będzie zależał dalszy los trenera Królewskich, a panowie mają porozmawiać jeszcze przed niedzielnym meczem z Getafe. Spotkanie trenera z prezydentem Realu Madryt nie musi od razu oznaczać zmiany szkoleniowca, ale takie zaproszenia od Péreza to rzadkość i są tylko potwierdzeniem, że klub zboczył ze zwycięskiej ścieżki. Co więcej, według hiszpańskich dziennikarzy Włoch „czuje się silny i bardzo chce odwrócić sytuację, choć zdaje sobie sprawę z trudności".
źr. wPolsce24 za „Marca”