Cztery polskie drużyny w europejskich pucharach? Udany wieczór klubów z Ekstraklasy

Czwartkowe zmagania polskich drużyn o awans do europejskich pucharów rozpoczęły się od pojedynku Jagiellonii Białystok z albańskim Dinamo Tirana. Podopieczni Adriana Siemieńca świetnie zaprezentowali się przed własną publicznością i jedną nogą są już w Lidze Konferencji. Strzelanie na stadionie w Białystoku rozpoczął już w 12. minucie Jesus Imaz, a 11 minut przed końcem pierwszej połowy do siatki albańskiej ekipy trafił Afimico Pululu. Tuż po przerwie wynik podwyższył Norbert Wojtuszek.
Przykład z Jagiellonii wzięli walczący o awans do Ligi Konferencji piłkarze Rakowa Częstochowa, którzy pokonali bułgarską Ardę Kyrdżali. Ekipa Marka Papszuna jest w mniej komfortowej sytuacji przed rewanżem, do którego podejdzie z jednobramkową zaliczką. Jedyną bramkę na stadionie przy ul. Limanowskiego strzelił w 28. minucie Tomasz Pieńko.
Grająca o awans do LK Legia Warszawa również schodziła z boiska zwycięska. Pojedynek na szkockim boisku z tamtejszym Hibernian FC zakończył się zwycięstwem legionistów 1:2. Najpierw karnego na bramkę zamienił Jean-Pierre Nsame, a tuż przed przerwą wynik podwyższył Paweł Wszołek. Piłkarze z Warszawy nie zdołali utrzymać dwubramkowego prowadzenia i w 87. minucie Kacper Tobiasz musiał wyciągać piłkę z bramki.
W najtrudniejszej sytuacji przed rewanżem jest walczący o Ligę Europy Lech Poznań. Osłabiony kontuzjami „Kolejorz” przegrał na własnym stadionie z KRC Genk 1:5. O odrobienie strat w Belgii będzie niezwykle ciężko, jednak już teraz piłkarze z Poznania są pewni gry w fazie zasadniczej Ligi Konferencji.
Rewanże Lecha, Jagiellonii, Legii i Rakowa zaplanowano na czwartek 28 sierpnia. Bez względu na rezultat „Kolejorza” - jeśli pozostałe drużyny nie roztrwonią zaliczki wypracowanej w pierwszych spotkaniach - już wkrótce możemy mieć aż cztery polskie kluby w europejskich pucharach.
źr. wPolsce24