To już prawdziwe polityczne love story. Schreiberowie z nowymi partnerami
- Życzymy Wam z @re_wer_ka cudownego Nowego Roku 2025!! - napisał Łukasz Schreiber na Instagramie, oznaczając swoją nową miłość, a w Sieci zawrzało.
Fotografia opublikowana przez byłego ministra w rządzie PiS Łukasza Schreibera lotem błyskawicy podbiła media społecznościowe i wywołała lawinę komentarzy. "Kim jest tajemnicza partnerka?", "Co na to Marianna?", "Kiedy ślub?" - to tylko niektóre z pytań, które natychmiast zaczęły pojawiać się w Internecie.
Choć Schreiber oznaczył partnerkę, z jej Instagrama trudno dowiedzieć się więcej niż to, że nazywa się Weronika Reiter i najprawdopodobniej zajmuje się modelingiem. Nie wiadomo, czy przed tym swoistym coming outem sama wcześniej usunęła z internetu treści, które pomogłyby ją zidentyfikować, czy wzbudzałyby kontrowersje.
Zresztą samo konto na Instagramie nie jest szczególnie bogate w treści, jest na nim zaledwie kilka zdjęć, choć widać, że niektóre zostały wykonane przez profesjonalistów. Re_Wer_Ka, jak podpisuje się na profilu, udostępnia jednak maila dla osób, które chciałyby z nią współpracować. Jednak na tym koniec
"Wyczyszczony" jest również Facebook, także kilka zdjęć i żadnych informacji o samej Reiter. To oczywiście rodzi spekulacje, ale zainteresowani milczą, jak zaklęci.
Marianna nie pozostaje dłużna
Fotografia opublikowana przez Łukasza Schreibera musiała jednak zostać zauważona przez jego byłą partnerkę Mariannę. Jej nowy związek od kilku tygodni również pozostaje pod lupą tabloidów. Wszystko dlatego, że Marianna związała się z partyjnym kolegą męża Przemysławem Czarneckim, czym ochoczo chwalą się w Internecie, publicznie wyznając sobie miłość. Sylwestra spędzili w hotelu nad Pilicą, a Marianna na jednym ze zdjęć podpisała się nawet jako... "Przyszła Marianna Schreiber-Czarnecka".
O tym, jak bliskie są jej relacje z Przemysławem Czarneckim najlepiej świadczy fakt, że święta Bożego Narodzenia spędziła w gronie jego rodziny - m.in. byłego europosła Ryszarda Czarneckiego.
Będzie powtórka z Marcinkiewicza?
Choć obie pary w sylwestrowych okolicznościach wyrażają przekonanie, że czeka ich wspaniały rok 2025, internauci zdają się nie podzielać ich optymizmu. Łukasz Schreiber według nich spadł z deszczu pod rynnę, a Weronika (o czym mają świadczyć jej zdjęcia, które pozostawiła na Instagramie) niewiele ma różnić się od "atencyjnej i mającej parcie na szkło Marianki". Są i tacy, którzy wprost mówią o tym, że, o ile wcześniej współczuli mu ośmieszenia przez Mariannę, to po tym, jak zaczął obnosić się z nową partnerką, współczucie i sympatia wygasła.
Jeszcze surowiej oceniany jest związek Marianny i Przemysława. Tę parę wprost porównują do Kazimierza Marcinkiewicza i Izabel i wieszczą, że koniec będzie równie spektakularny, jak w przypadku "premiera z Gorzowa".
My jednak zakochanym życzymy szczęścia.
źr.wPolsce24