Rząd znalazł kolejny autorytet? Kontrowersyjna gwiazda „Warsaw Shore” w kampanii "edukacyjnej". MEN odcina się po burzy

Akcja „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy” wystartowała 29 października 2025 roku. Jej organizatorem jest Fundacja Chaber Polski. Celem kampanii jest walka z przemocą rówieśniczą w sieci, a także budowanie bezpiecznego i empatycznego Internetu.
W ramach projektu powstały spoty wideo, warsztaty szkolne i materiały edukacyjne skierowane nie tylko do uczniów, ale też rodziców i nauczycieli.
„Stifler” przemówi do młodych?
Największe zaskoczenie? Wśród ambasadorów akcji pojawił się Damian Zduńczyk, znany jako „Stifler”.
Influencer kilka lat temu zasłynął z kontrowersyjnych występów w reality show „Warsaw Shore”. Po latach medialnych ekscesów „Stifler” otwarcie opowiada o swoich problemach z uzależnieniami, hejtem i życiowej przemianie. W materiałach wideo dla MEN influencer dzieli się własnymi doświadczeniami, pokazując, jak łatwo w sieci stać się zarówno ofiarą, jak i sprawcą hejtu.
Dlaczego akurat on?
Decyzja o zaangażowaniu „Stiflera” wywołała kontrowersje.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Fundacja Chaber Polski tłumaczy, że wybór był świadomy i przemyślany. Dodaje, że „jego historia w bardzo autentyczny sposób pokazuje, jak cienka jest granica między byciem ofiarą a sprawcą hejtu oraz jak duże znaczenie ma refleksja i zmiana w świecie mediów społecznościowych”.
- Pan Damian doświadczył w swoim życiu skrajnych emocji ze strony internautów, zarówno popularności, jak i fali negatywnych komentarzy, dlatego potrafi mówić o tym z perspektywy człowieka, który naprawdę wie, czym jest presja Internetu – wskazuje Fundacja.
Jak dodają, „Stifler” nie został zaangażowany jako wzór do naśladowania, ale jako osoba, która przeszła trudną drogę, a teraz potrafi o niej opowiedzieć.
- Wierzymy, że edukacja oparta wyłącznie na „idealnych” wzorcach nie zawsze trafia do młodzieży. Czasem to właśnie historie ludzi, którzy się zmienili, mają największą siłę oddziaływania – zapewniają organizatorzy projektu.
MEN odcina się od Stiflera
Fundacja Chaber Polski podawała, że jej kampania prowadzona jest pod patronatem MEN. Kiedy skandal rozlał się po sieci, resort przysłał oświadczenie, w którym zaprzecza tym informacjom.
- Nieprawdą jest, że Ministerstwo Edukacji Narodowej prowadzi kampanię społeczną „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy” ani że MEN zlecał realizację tej kampanii. Fundacja została upomniana i wezwana do pilnego sprostowania nieprawdziwych informacji - poinformowała rzeczniczka resortu Barbara Nowackiej Ewelina Gorczyca.
- Fundacja otrzymała dofinansowanie na realizację projektu w ramach programu dotacyjnego Ministra Edukacji „Młodzi Obywatele” na rok 2025, podobnie jak inne organizacje pozarządowe i instytucje kultury. Środki przyznano w otwartym konkursie dotacyjnym, którego celem jest wspieranie działań w obszarze edukacji obywatelskiej i kultury - przyznaje Gorczyca.
- MEN nie finansował ani nie współprowadzi kampanii, nie uczestniczy w jej promocji, ani nie odpowiada za jej treści merytoryczne. Jesteśmy zaskoczeni doborem osób w kampanię. Fundacja nie konsultowała tego z resortem. Odpowiedzialność za realizację, promocję i przekaz kampanii ponosi wyłącznie fundacja, która realizuje umowę dotacyjną - podkreśla rzeczniczka Nowackiej.
źr. wPolsce24 za wirtualnemedia.pl











