Rozrywka
Trzaskowski w roli "uśmiechniętego gentelmana". Dostał parasol od żony... i rozłożył go nad swoją głową
opublikowano:

Rafał Trzaskowski to typowy przedstawiciel współczesnych lewicowo-liberalnych "feministów". Na co dzień ma usta pełne frazesów o równouprawnieniu i prawach kobiet, a jak przychodzi co do czego... to zostawia kobietę na deszczu i samemu chowa się pod parasolem.
Sami zobaczcie:
Chciałoby się napisać: "o tempora o mores!", ale mówimy tu przecież o mężczyźnie 53-letnim, wychowanym, co prawda w domu establishmentu komunistycznego, ale jednak inteligenckim.
Do tego o kimś, kto chciałby uchodzić za wzór cnót europejskich!
Naprawdę tak wygląda nowoczesny feminizm, że dostaje się parasol od żony i niemal wybija się jej oko? Chyba, że to "taki savoir vivre, jak wy go rozumiecie".
W świecie idealnym, to mężczyzna trzymałby parasol nad głową kobiety.
Nic tylko współczuć szanownej małżonce... Nie tylko z powodu tego nieszczęsnego parasola:
źr. wPolsce24









